Wcześniej z wnioskiem o kontrolę wystąpił Sławomir Nitras, minister sportu i turystyki. Działania NIK są następstwem kontrowersji wokół działań zarządu PKOl oraz wynagrodzeń działaczy w tym także prezesa Radosława Piesiewicza. PKOl przedstawił raport i zarobki Piesiewicza. Jest reakcja Trzaskowskiego Gęsta atmosfera wokół PKOl. NIK wkroczyła do akcji Atmosfera wokół PKOl zrobiła się bardzo gęsta po igrzyskach olimpijskich w Paryżu, a to spowodowało, że ze sponsorowania PKOl wycofała się część spółek Skarbu Państwa. Po igrzyskach w Paryżu minister Nitras poinformował, że jego resort oraz spółki Skarbu Państwa w latach 2022-24 przekazały PKOl ponad 92 mln złotych na przygotowania, natomiast polskie związki sportowe w dyscyplinach olimpijskich w tym samym czasie z budżetu państwa otrzymały prawie 786 mln. Szef resortu zapowiedział, że oczekuje szczegółowych rozliczeń ze strony PKOl. Te zostały zawarte w raporcie, którego prezentacja była jednym z elementów konferencji prasowej w stołecznym Centrum Olimpijskim, ale bez udziału Piesiewicza. Ze strony gospodarzy blisko 70-stronicowy dokument dotyczący kosztów polskiej delegacji - zarówno sportowców, jak i zawodników - na paryskie igrzyska przedstawili sekretarz generalny PKOl Marek Pałus i rzeczniczka Katarzyna Kochaniak-Roman. Zawarte w nim zostały także informacje o pensji szefa PKOl. - Zakresem kontroli są wszystkie umowy, które były realizowane przez PKOl, a były finansowane ze środków publicznych, w tym ministerstw - powiedział PAP Marcin Marjański, rzecznik Najwyższej Izby Kontroli. Według założeń kontrola potrwa do końca lutego 2025 roku. Kontrolę w PKOl prowadzi od pewnego czasu Izba Administracji Skarbowej w Olsztynie. Rzecznik prasowa tej instytucji Renata Kostkowska na początku października odmówiła PAP odpowiedzi na pytania dotyczące zakresu prowadzonej kontroli i jej przedmiotu. - W związku z ograniczeniami wynikającymi z obowiązujących regulacji w zakresie tajemnicy skarbowej, nie jest możliwe przekazanie informacji odnoszących się do szczegółów prowadzonych czynności, w tym dokonanych ustaleń - poinformowała Kostkowska w mejlu przesłanym PAP w odpowiedzi na pytania dotyczące m.in. tego, czy władze PKOl współpracują z Izbą w zakresie prowadzonych przez kontrolerów czynności. - Panu sekretarzowi generalnemu PKOl przedstawiliśmy zakres kontroli. Badamy te umowy, które były zawarte po igrzyskach olimpijskich w Tokio, tzn. od 9 sierpnia 2021 roku do czasu zakończenia czynności kontrolnych. Interesują nas środki publiczne z ministerstw i samorządów - powiedziała koordynator kontroli Monika Kowalska z departamentu strategii NIK. Wyjaśniła, że każda kontrola NIK przebiega w podobny sposób. - Na miejscu pobieramy dokumenty, na podstawie których rozpoczynamy czynności. Wcześniej wytypowane. Dalszy przebieg zawsze ustalany jest indywidualnie w zależności od tego, czego będzie wymagało dobro kontroli - dodała.