Niemiecki tenisista stołowy miał być największym zagrożeniem dla azjatyckich graczy, którzy szykują się na zdobycie kompletu tytułów w Jokohamie. "Z przykrością muszę poinformować, że obecnie mogę grać tylko na połowę swoich możliwości" - powiedział Timo Boll. Przed kilkoma dniami niemiecka federacja informowała, że nie wystąpi on w grze podwójnej z Christianem Suessem. Miał skoncentrować się na występie w singlu. Kilka miesięcy temu Boll i Christian Suess zdobyli w Sankt Petersburgu tytuł mistrzów Europy. Przed czterema laty w Szanghaju sięgnęli po srebrny medal MŚ.