W eliminacjach grupowych startowały trzy polskie florecistki, gdyż Julia Walczyk (KU AZS-UAM Poznań) ze względu na 13. pozycję w światowym rankingu, podobnie jak inne zawodniczki z czołowej "16" tego zestawienia, była z nich zwolniona.Najlepiej spisała się Martyna Synoradzka (AZS AWF Poznań). Brązowa medalistka tegorocznych mistrzostw kontynentu wygrała wszystkie pięć pojedynków i z bilansem trafień plus 16 uzyskała szósty wynik tej części rywalizacji. Dzięki temu od razu trafiła do głównej drabinki, podobnie jak Martyna Jelińska (Budowlani Toruń), która na swoją korzyść rozstrzygnęła cztery z pięciu walk. Hanna Łyczbińska (KU AZS-UAM Poznań) odniosła cztery zwycięstwa w sześciu starciach i musiała stoczyć dodatkowy pojedynek, w którym pokonała reprezentującą Australię Alicię Ji Yeon Kwag 15:2. W 1/32 finału Walczyk spotka się z Wenezuelką Saskią Lorettą Van Erven Garcią, a Łyczbińska z Amerykanką Margaret Lu. W przypadku wygranych, biało-czerwone trafią na siebie w kolejnej rundzie. Jelińska rozpocznie zmagania w zasadniczej części turnieju od potyczki z Brazylijką Gabrielą Cecchini. Najtrudniejszą teoretycznie rywalkę będzie mieć Synoradzka, która powalczy z doświadczoną Astrid Guyart. Francuzka - 17. w światowym rankingu - po słabych wynikach w eliminacjach grupowych została rozstawiona dopiero z 43. numerem, ale ma w dorobku m.in. dwa zwycięstwa w zawodach Pucharu Świata. Szczególnie szczęśliwy w tym cyklu był dla niej Gdańsk, gdzie trzykrotnie stanęła na podium, a raz triumfowała.W kwalifikacjach grupowych formą błysnęli najbardziej doświadczony w polskiej ekipie niespełna 37-letni Radosław Zawrotniak (AZS AWF Kraków) oraz Mateusz Antkiewicz (AZS AWF Katowice). Pierwszy z nich wygrał wszystkie pięć pojedynków, a debiutujący w MŚ 24-latek sześć i z bilansem trafień plus 20 został sklasyfikowany na drugiej pozycji w stawce 154 rywalizujących.Mateusz Nycz (Piast Gliwice) w grupie pokonał czterech z pięciu rywali i o awans do 1/32 finału musiał stoczyć dodatkowy pojedynek. Spotkał się z 26. w klasyfikacji szpadzistów najwyżej notowanym Rosjaninem Wadimem Anochinem, wygrywając 15:12.Natomiast 20-letni Maciej Bielec (Szpada Wrocław), najmłodszy z podopiecznych debiutującego w roli trenera kadry w imprezie tej rangi Roberta Andrzejuka, w grupie zwyciężył w dwóch z sześciu pojedynków, a w pierwszej rundzie preeliminacji bezpośrednich uległ Francuzowi Aymerickowi Gally'emu 8:15. Polak został sklasyfikowany na 127. miejscu.Zmagania o medale w obu tych konkurencjach zaplanowano na poniedziałek. W sobotę eliminacje w dwóch ostatnich broniach - szabli kobiet i florecie mężczyzn.