MŚ w szermierce: Polskie florecistki w komplecie w turnieju głównym

Z czterech florecistek w eliminacjach grupowych najlepiej spisała Karolina Chlewińska (Sietom AZS AWFiS Gdańsk), która wygrała wszystkie pięć pojedynków. W środę w 1/32 finału zmierzy się z Ukrainką Kateryną Czencową.

Pięć z sześciu walk rozstrzygnęła na swoją korzyść Martyna Synoradzka (AZS AWF Poznań) i rywalizację o medale rozpocznie od starcia z Kanadyjką Alanną Goldie.

Gorzej zaprezentowały się Hanna Łyczbińska (Sietom) i Martyna Jelińska (Budowlani Toruń). Obie zwyciężyły w trzech z sześciu pojedynków i z uwagi na niższe rozstawienie od razu trafiły na rywalki ze światowej czołówki. Pierwsza z nich spotka się z brązową medalistką tegorocznych mistrzostw Europy Francuzką Ysaorą Thibus, a druga z trzykrotną medalistką MŚ Węgierką Aidą Mohamed.

Wydarzeniem kwalifikacji florecistek był występ, po rocznej przerwie i urodzeniu w maju tego roku syna, trzykrotnej indywidualnej złotej medalistki olimpijskiej Valentiny Vezzali. 39-letnia włoska parlamentarzystka zaprezentowała dobrą formę, wygrała pięć z sześciu potyczek grupowych i w środę będzie walczyć o siódmy tytuł mistrzyni globu.

Z czwórki szpadzistek w czwartek w turnieju głównym wystąpią trzy.

Dobrze dysponowane były zwłaszcza zawodniczki AZS AWF Warszawa - Magdalena Piekarska, która wygrała sześć potyczek w grupie oraz lepsza od pięciu z sześciu przeciwniczek Małgorzata Stroka.

Dzięki takim rezultatom obie od razu znalazły się w 1/32 finału. Piekarska w tej fazie spotka się z Ukrainką Anfisą Poczkałową, a Stroka - z Estonką Eriką Kirpu.

Bilans Renaty Knapik (KKS Kraków) to cztery zwycięstwa w pięciu walkach w grupie. W 1/64 finału brązowa medalistka tegorocznych ME w Zagrzebiu trafiła na Ulianę Bałaganską z Kazachstanu i wygrała 15:14. Turniej główny rozpocznie od konfrontacji z Rumunką Ralucą Cristiną Sbarcią.

Odpadła natomiast Małgorzata Bereza (AZS AWF Katowice). W grupie pokonała tylko trzy z sześciu rywalek, dlatego musiała stoczyć dwa pojedynki preeliminacyjne. Najpierw wygrała z Norweżką Pią Klafstad 15:12, a następnie uległa tegorocznej wicemistrzyni Starego Kontynentu Włoszce Francesce Quondamcarlo 11:15 i uplasowała się na 84. miejscu.

Do turnieju głównego szablistów przebili się Marcin Koniusz (MKS Fortis Sosnowiec) i Adam Skrodzki (AZS AWF Katowice). Pierwszy z nich wygrał wszystkie pięć pojedynków eliminacyjnych, a drugi doznał jednej porażki w sześciu. Zapewniło im to od razu miejsce wśród 64 najlepszych.

W środę w 1/32 finału Koniusz zmierzy się z reprezentującym Izrael Alexandre Woogiem, a Skrodzki - z Rumunem Cyprianem Galatanu.

Odpadli debiutujący w MŚ Mikołaj Grzegorek (UKS Victor Warszawa) i Jakub Ociński (AZS AWF Katowice).

Warszawianin wygrał cztery z sześciu walk grupowych, ale w spotkaniu 1/64 finału uległ Japończykowi Kencie Tokunanowi 6:15 i został sklasyfikowany na 69. pozycji.

Z kolei Ociński wskutek tylko jednej wygranej w pięciu pojedynkach w grupie musiał walczyć w 1/128 finału. Pokonał Kanadyjczyka Marka Perosa 15:13, ale w starciu o awans do czołowej "64" przegrał z Niemcem Matyasem Szabo 9:15. Zajął ostatecznie 96. miejsce.

We wtorek o miejsce w czołowej "64" globu rywalizować będą przedstawiciele trzech pozostałych konkurencji. Z Polaków, z uwagi na miejsce w "16" rankingu światowego, zwolniona z eliminacji jest jedynie szablistka Aleksandra Socha (AZS AWF Warszawa).