35-letni Bartel, który w Warszawie miał szansę na piąty mistrzowski tytuł w karierze, nie zdołał pokonać 17-letniego debiutanta Pawła Teclafa. Po remisie białymi w inauguracyjnym pojedynku, w środę w rewanżu faworyt także nie zdołał pokonać rywala. W wieczornej dogrywce Teclaf, który prawo gry w mistrzostwach uzyskał zdobywając złoty medal w MP do lat 20, wygrał białymi pierwszą partię szachów szybkich, a drugą zremisował, awansując tym samym do czołowej ósemki. "To był bardzo ciężki mecz. Trzeba jasno powiedzieć, że w pierwszych dwóch partiach ledwo udało mi się zremisować, miałem w nich gorszą pozycję. W pierwszej partii szybkiej przeciwnik się pomylił, w drugiej udało mi się dowieźć do końca korzystny dla mnie remis" - powiedział PAP najmłodszy uczestnik turnieju, reprezentujący KKS Ormuzd Kartuzy, dwukrotny brązowy medalista mistrzostw świata juniorów (w 2013 i 2017 roku). Porażka trzeciego w kraju, po Janie-Krzysztofie Dudzie i Radosławie Wojtaszku, i setnego w światowym rankingu FIDE Bartla to największa sensacja turnieju. W dwóch pozostałych środowych dogrywkach szanse na powiększenie mistrzowskiej kolekcji zachowali, wygrywając swoje pojedynki, Kacper Piorun i Grzegorz Gajewski. Wcześniej uczynił to Michał Krasenkow. Natomiast już po dwóch partiach swój 23. występ w finałach krajowego czempionatu zakończył 41-letni Soćko, dwukrotny mistrz kraju, który po remisie białymi w pierwszej partii przegrał w rewanżu z 15 lat młodszym arcymistrzem Danielem Sadzikowskim. Mecz trenera kadry z pomagającym mu przy ostatnich sukcesach reprezentacji trenerem-analitykiem wygrał 1,5:0,5 ten drugi. Pierwszy po zniesieniu części obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa klasyczny mistrzowski turniej szachowy w Polsce po raz pierwszy w 77-letniej historii rywalizacji open toczy się systemem pucharowym. Uczestnicy rozgrywają dwudniowe mecze. Każdy składa się z dwóch partii tempem 90 minut na 40 posunięć plus 30 minut na jej dokończenie, z dodawaniem 30 sekund na każde posunięcie od początku partii. W przypadku remisu w meczu 1:1, tego samego dnia odbywają się dogrywki: dwie partie tempem 15 minut plus 3 sekundy na każdy ruch; przy dalszym remisie - dwie partie tempem 5 minut plus 3 sekundy; w przypadku dalszego remisu - jedna partia, tzw. armagedon. Pula nagród wynosi 42 tys. złotych, zwycięzca otrzyma 14 tysięcy. Wszystkie rundy (początek każdego dnia o godz. 11, ew. dogrywki o 19) rozgrywane są bez udziału kibiców w warszawskim Centrum Bankowo-Finansowym, ul. Nowy Świat 6/12. Rywalizacja, którą można bezpośrednio oglądać m.in. na kanale PZSzach na YouTube, zakończy się 28 lipca. W czwartek odbędzie się pierwsza runda ćwierćfinałowa. Wyniki 1/8 finału (na pierwszym miejscu grający w środę białymi): Paweł Teclaf (KKS Ormuzd Kartuzy, 16) - Mateusz Bartel (KSz Polonia Wrocław, 1) remis i w pierwszej partii remis, dogrywka 1,5:0,5 Grzegorz Nasuta (MUKS Stoczek 45 Białystok) - Bartłomiej Heberla (ŻTMS Baszta Żnin, 8) remis i 0:1 Jacek Tomczak (Akademia Szachowa Gliwice, 5) - Szymon Gumularz (KSz Polonia Wrocław, 12) 1:0 i 1:0 Daniel Sadzikowski (UKS przy SP 8 Chrzanów, 13) - Bartosz Soćko (KSz Hetman Katowice, 3) 1:0 i remis Zbigniew Pakleza (SzSON Zagłębie Dąbrowa Górnicza, 14) - Kacper Piorun (KSz Stilon Gorzów Wlkp., 3) 1:0 i 0:1 , dogr. 2:0 Michał Krasenkow (KSz Stilon Gorzów Wlkp., 6) - Marcin Krzyżanowski (KSz Silesia Racibórz, 11) remis i 1:0 Marcin Dziuba (Wieża Pęgów, 7) - Michał Olszewski (Akademia Szachowa Gliwice, 10) remis i 1:0 Igor Janik (UKS Hetman Elbląg, 15) - Grzegorz Gajewski (KSz Hetman Katowice, 2) 1:0 i 0:1, dogr. 0:5:1,5 Pary ćwierćfinałowe (na pierwszym miejscu grający w czwartek białymi): Teclaf - Heberla Tomczak - Sadzikowski Piorun - Krasenkow Gajewski - Dziuba cegl/ af/