Marta Pihan-Kulesza w sobotę została po raz dziesiąty w karierze mistrzynią Polski w wieloboju. W niedzielę do swojego dorobku indywidualnego dołożyła jeszcze dwa złota oraz srebro na równoważni. Z dobrej strony pokazała się także Skalska, gimnastyczka gospodarza imprezy - TS Wisła. Krakowianka oprócz mistrzowskiego tytułu na równoważni była druga w wieloboju i w soku, a na poręczach zajęła trzecią lokatę. "Okres pandemii wywarł wpływ na przygotowanie zawodniczek, ale mimo wielkich trudności i przerwy w treningach sądziłem, że poziom będzie znacznie gorszy. Trenerzy, a także zawodniczki, stanęli na wysokości zadania" - oceniła sędzia główna mistrzostw Małgorzata Kulbicka. W krakowskich zawodach nie wzięła udziału najlepsza polska gimnastyczka Gabriela Janik, która przed rokiem na MP w Katowicach wywalczyła komplet złotych medali. "Ona koncentruje się na przygotowaniach do igrzysk olimpijskich, pracuje nad nowymi elementami i mistrzostwa Polski nie wpisały się w jej kalendarz" - wyjaśniła Kulbicka. Wyniki: skok 1. Monika Eland (KS AZS AWFiS Gdańsk) 13.400 pkt 2. Kaja Skalska (TS Wisła Kraków) 12.950 3. Emilia Kulczyńska (KS AZS AWF Katowice) 12.900 poręcze 1. Marta Pihan-Kulesza (MKS Kusy Szczecin) 12.300 2. Kulczyńska 11.700 3. Skalska 11.500 równoważnia 1. Skalska 13.300 2. Pihan-Kulesza 13.000 3. Wiktoria Giemza (KS Iskra Zabrze) i Iga Kowalczyk (UKS SMS Olsztyn) 11.700 ćwiczenia wolne 1. Pihan-Kulesza 13.500 2. Vitalija Pakhno (KS AZS AWF Katowice) 12.667 3. Ada Ogiegło (MKS Gdańsk) i Paula Plichta (UKS SMS Olsztyn) 12.633 gw/ krys/