Marquez wypadł z trasy toru w Jerez de la Frontera na piątym okrążeniu i spadł o kilkanaście pozycji, ale opanował motocykl i rozpoczął pościg za czołówką. Przedostał się nawet na trzecie miejsce. Jednak kilka "kółek" przed metą sześciokrotny mistrz świata znów popełnił błąd, tym razem się przewrócił, a później trzymał się za prawą rękę. Honda poinformowała, że nie stwierdzono innych obrażeń, ale Marquez pozostanie na obserwacji przez 12 godzin. Później zostanie przetransportowany do Barcelony, gdzie przejdzie operację. Hiszpan nie został sklasyfikowany w niedzielnym wyścigu, będącym pierwszą rundą MŚ w MotoGP. Start sezonu został opóźniony z powodu pandemii koronawirusa. Pierwsze w karierze zwycięstwo odniósł Francuz Fabio Quartararo (Yamaha). W zmodyfikowanym kalendarzu znajduje się łącznie 16 rund, przy czym trzy z nich - w Argentynie, Tajlandii i Malezji - nie mają jeszcze ustalonego terminu. W przyszłym tygodniu motocykliści będą ponownie rywalizować w Jerez de la Frontera, tym razem o Grand Prix Andaluzji. mm/ co/