Trzecie miejsce wywalczył także Hiszpan Maverick Vinales (Yamaha) ze stratą 0,620 s. Już na pierwszym okrążeniu doszło do kraksy, w której uczestniczyli Francuz Fabio Quartararo (Yamaha) i Włoch Andrea Dovizioso (Ducati). Do kolizji doprowadził Francuz, który w MotoGP startuje pierwszy sezon. Obaj się przewrócili, Quartararo wstał o własnych siłach, natomiast Dovizioso został zniesiony z toru przez służby medyczne na noszach. Wyścigu nie przerwano, praktycznie non-stop powadził Marquez, który jednak zagapił się w końcówce i dał się wyprzedzić Rinsowi. "To niesamowite, nie mam słów" - krzyknął na mecie rozradowany Rins. "Wiedziałem, że jestem szybki" - dodał. Mniej entuzjastycznie do wyników podszedł Marquez. "Moim celem nie jest jeden wyścig, ale mistrzostwo" - zadeklarował. W klasyfikacji generalnej mistrzostw świata liderem jest nadal Marquez z dorobkiem 250 pkt. Drugi jest Dovizioso - 172, a trzeci Rins - 149. Następną, 13. rundą mistrzostw świata będzie wyścig o Grand Prix San Marino zaplanowany na 15 września.