Mecze o utrzymanie często przez sportowców nazywane są meczami "o życie". Szkoda, że w tym wypadku to sformułowanie zabrzmiało tak dosłownie. "Z przykrością informujemy, że w sobotę tragiczną śmiercią zmarł rugbista Bemowo-AZS AWF Warszawa Jarosław Kundzik. Miał 24 lata. Odszedł od nas dobry rugbista i jeszcze lepszy kolega. Człowiek, na którego zawsze można było liczyć. Klub AZS AWF Warszawa łączy się w bólu z rodziną i najbliższymi Jarosława. Niech spoczywa w pokoju." - przeczytaliśmy na oficjalnej stronie klubu Bemowo AZS AWF Warszawa. To nie pierwsze targnięcie się na życie sportowca. Dwa lata temu w Austrii popełnił samobójstwo były piłkarz reprezentacji Polski Adam Ledwoń, a w listopadzie 2009 r. na ten dramatyczny ruch zdecydował się bramkarz piłkarskiej reprezentacji Niemiec Robert Enke, który wpadł w depresję po tym, jak jego córka zmarła z powodu wrodzonej wady serca. W listopadzie ubiegłego roku samobójstwo popełnił 28-letni belgijski kolarz Dimitrij De Vauw, który również nie potrafił poradzić sobie z depresją. W lutym 2009 r. na życie targnął się 34-letni piłkarz znany z występów m.in. w Legii Warszawa i Widzewie Łódź, Sławomir Rutka. Rodzinie i najbliższym Jarosława składamy wyrazy współczucia.