Ogłoszenie lokautu skutkuje wstrzymaniem wszelkiej aktywności zawodników wobec klubów, w tym m.in. podpisywania kontraktów przez tzw. wolnych agentów, transferów, nawet brakiem możliwości korzystania z obiektów treningowych. "Pomimo naszych maksymalnych wysiłków, aby zawrzeć umowę ze stowarzyszeniem graczy (MLBPA), nie byliśmy w stanie dojść do porozumienia i przedłużyć trwającego już 26 lat pokoju dotyczącego układu zbiorowego pracy. Stąd decyzja o lokaucie" - ogłosił komisarz MLB Rob Manfred. Jak dodał, ostatnia propozycja klubów opiewała na sumę 1,4 mld dolarów za sezon. Lokaut w MLB. Stowarzyszenie graczy komentuje W oświadczeniu Związku Zawodowego Zawodników MLB można przeczytać, że lokaut to zawsze dramatyczne rozwiązanie, niezależnie od terminu. "Taki jest jednak wybór właścicieli. To decyzja obliczona na zakończenie negocjacji i wreszcie zmuszenie graczy do zrzeczenia się praw i korzyści. To nie jest nowa taktyka. Byliśmy już wcześniej stawiani pod ścianą, a wielokrotnie stawaliśmy na wysokości zadania, kierując się wypracowaną przez lata solidarnością" - podkreślono w komunikacie MLBPA. Według doniesień medialnych, wśród głównych tematów spornych są zarówno kwestie sportowe, jak i finansowe. Do tych pierwszych należy zaliczyć np. dążenie władz klubów i ligi do rozszerzenia fazy play off, a w drugim obszarze są m.in. podatek od luksusu, naliczany od kwot przekraczających limit wynagrodzeń (tzw. salary cup) i możliwy dolny limit płac. To pierwszy lokaut w MLB od czasu strajku baseballistów w sezonie 1994/95. Wówczas konieczne okazało się przedwczesne zakończenie rozgrywek, opóźnienie kolejnych, za czym poszedł spadek frekwencji na obiektach i zainteresowania kibiców po wznowieniu rywalizacji. MLB. Nowy sezon miałby wystartować w marcu Początek sezonu 2022 zaplanowany jest na marzec, a obozy przygotowawcze mają się rozpocząć w połowie lutego. "Trudna i mająca wielkie konsekwencje decyzja o lokaucie nie oznacza wcale, że przyszłoroczne rozgrywki zostaną anulowane" - zaznaczył szef MLB.