Mistrz Europy został bez łuku
Mistrz Europy z 2008 roku w łucznictwie Rosjanin Bałżynima Cyrempiłow wrócił z zawodów o Puchar Świata we francuskim Boe bez swego podstawowego sprzętu, z którego miał zamiar strzelać w igrzyskach olimpijskich w Pekinie.
"W poniedziałek wróciłem do Moskwy z zawodów we Francji i okazało się, że mój łuk poleciał do Pragi - powiedział podirytowany Cyrempiłow. - Jestem bardzo zdenerwowany. Mam jednak nadzieję, że odzyskam sprzęt".
W swojej karierze Bałżynina Cyrempiłow miał już podobny przypadek. Przed laty skradziono mu łuk podczas zawodów międzynarodowych.
"Nie sądzę, żeby wysłanie mego łuku do Pragi było jakąś sztuczką najgroźniejszych rywali" - śmieje się mistrz Europy.