Dzieński to mistrz świata z 2016 roku oraz mistrz Europy z 2017. Po dwóch latach słabszych występów na największych imprezach wrócił na podium. 27-latek spisywał się w sobotę rewelacyjnie. Trzykrotnie - w eliminacjach, półfinale oraz pojedynku o trzecie miejsce - poprawił rekord Polski. Ostatecznie wynosi on teraz 5,59 s. Z Rudackim przegrał różnicą, którą trudno dostrzec nawet, gdy ogląda się zapis wideo klatka po klatce. O pechu może też mówić Aleksandra Mirosław. Aktualna mistrzyni świata, która w stolicy Rosji broniła tytułu najlepszej Europejki, doznała kontuzji prawej dłoni w biegu ćwierćfinałowym. Eliminacje przebrnęły jeszcze cztery Polki, a w finałach najlepiej spisała się Aleksandra Kałucka, która uplasowała się na czwartej pozycji. Wszystkie miejsca na podium zajęły Rosjanki: Jekaterina Baraszczuk, Jelizaweta Iwanowa i Julia Kaplina. Ta ostatnia w eliminacjach ustanowiła rekord świata - 6,96. W półfinale mistrzyni Europy 2017 poślizgnęła się jednak tuż po starcie i pozostała jej walka o brąz, którą wygrała z Kałucką. Mistrzostwa Europy pierwotnie miały się odbyć w marcu, ale z powodu pandemii koronawirusa kilkukrotnie były przekładana. W kolejnych dniach odbędzie się rywalizacja w prowadzeniu, boulderingu i jedynej olimpijskiej konkurencji - kombinacji. Aleksandra Mirosław prawo startu w Tokio zapewniła sobie już wcześniej. Medaliści ME we wspinaczce sportowej na czas: mężczyźni 1. Danił Bołdyriew (Ukraina) 2. Lew Rudacki (Rosja) 3. Marcin Dzieński (Polska) kobiety 1. Jekaterina Baraszczuk (Rosja) 2. Jelizaweta Iwanowa (Rosja) 3. Julia Kaplina (Rosja) wkp/ pp/