Mikołajczak spisał się najlepiej z czwórki biało-czerwonych w eliminacjach grupowych, wygrywając cztery z sześciu pojedynków. Następnie w 1/32 finału pokonał wicemistrza świata i kontynentu z 2011 roku Holendra Basa Verwijlena 15:11, a w kolejnej rundzie w takim samym stosunku wygrał z Łotyszem Mihailsem Jefremenką. Jego następnym przeciwnikiem będzie nieco niżej notowany reprezentant Izraela Grigori Beskin. Natomiast Zawrotniak w 1/32 finału sprawił niespodziankę, wygrywając 15:11 z Maxem Heinzerem. Szwajcar to wicelider światowego rankingu, który w dwóch poprzednich kontynentalnych czempionatach stanął na najniższym stopniu podium. W tym roku wygrał już trzy zawody Pucharu Świata. O awans do 1/8 finału polski brązowy medalista ME sprzed trzech lat rywalizował z Białorusinem Artsiomem Czartowyczem. Rywal prowadził 13:11, ale doznał kontuzji, która uniemożliwiła mu dokończenie pojedynku i musiał poddać walkę. W kolejnej rundzie Zawrotniak spotka się z siódmym w rankingu światowym Niemcem Joergiem Fiedlerem. Polak jest w nim 23. Na pierwszej rundzie fazy pucharowej udział w zawodach zakończył Michał Adamek, który przegrał z Węgrem Andrasem Redlim 11:14 i został sklasyfikowany na 52. pozycji. Tomasz Motyka (obaj AZS AWF Wrocław) wygrał tylko jedną z sześciu walk w grupie eliminacyjnej i odpadł na tym etapie rywalizacji, plasując się na 88. miejscu. W niedzielę w Zagrzebiu rywalizowały również florecistki. Najlepiej z Polek spisała się Martyna Synoradzka (ASZ AWF Poznań), która była 12.