Grela, który podczas ważenia idealnie zmieścił się w limicie wagi, mając równo 94,00 kg, w rwaniu miał trzy udane podejścia. Zaliczył kolejno 161, 165 i 169 kg. Podrzut zaczął obiecująco od 188 kg, ale dwie następne próby, gdy sztanga ważyła 192 kg, nie były dobre. W dwuboju uzyskał 357 kg i musiał zacząć się obawiać Vadimsa Kozevnikovsa. Na półmetku miał nad nim co prawda 15 kg przewagi, ale Łotysz podrzut rozpoczął od 193 kg, później poradził sobie z ciężarem o pięć kilogramów większym i gdyby podrzucił 204, to wyprzedziłby Polaka. Próbę podjął, ale bez efektu. 31-letni Grela przed rokiem był 10. w ME, a w dwóch wcześniejszych latach zajął czwartą lokatę. W sobotę ze Stanulisem, który po raz trzeci został wicemistrzem kontynentu, przegrał łącznie o 17 kg, a od Oniki miał wynik słabszy o 24. Drugi z Polaków - Paweł Kulik (Budowlani Opole) - spalił trzy próby w rwaniu i nie został sklasyfikowany w dwuboju. W podrzucie z rezultatem 190 kg był szósty. To piąty medal "Biało-Czerwonych" w tej imprezie. W rywalizacji mężczyzn drugi, gdyż drugi w kategorii 85 kg był Kacper Kłos. Z kolei wśród kobiet złoto w kat. 53 kg zdobyła Joanna Łochowska, a brąz Patrycja Piechowiak w 69 kg i wcześniej w sobotę Kinga Kaczmarczyk w 90 kg. Wyniki: mężczyźni 94 kg 1. Nicolae Onica (Rumunia) 381 kg (171+210) 2. Zygimantas Stanulis (Litwa) 374 (172+202) 3. Łukasz Grela (Polska) 357 (169+188) 4. Vadims Kozevnikovs (Łotwa) 352 (154+198) 5. Artur Magurdumov (Izrael) 347 (161+186) 6. Manuel Sanchez (Hiszpania) 347 (157+190) ... . Paweł Kulik (Polska) nie sklasyfikowany (-+190)