To pierwszy w historii medal dla Polski zdobyty przez specjalistę w łuku bloczkowym na torach otwartych w mistrzostwach Europy. Mistrzynią Europy w tej konkurencji, jednak w hali, została w 2010 roku Anna Stanieczek (LUKS Orlik Goleszów). W finale Turek Yakup Yildiz zwyciężył Duńczyka Matthiasa Fullertona 143:141. Na piątym miejscu sklasyfikowany został Wiktor Kałasznikow (Rosja), a na szóstym Evren Cagirgan (Turcja), Jozef Bosansky (Słowacja) i Nino Wiener (Austria). 27-letni Przybylski rozpoczął turniej od wolnego losu w 1/48 finału, a potem pokonał Stefana Heincza (Austria) 149:146, Quentina Baraera (Francja) 144:144 (10:10) - mając strzałę bliżej iksa wyznaczającego środek tarczy, Ognjena Nedeljkovica (Serbia) 145:144 oraz w ćwierćfinale Evrena Cagirana (Turcja) 148:145. Drogę do finału zamknął mu Fullerton, wygrywając 147:146. Łukasz Przybylski z historycznym medalem "Ten historyczny medal musiał być kiedyś zdobyty. Lubię strzelać w Antalyi. To jakieś magiczne miejsce dla mnie. Wygrałem tam w październiku 2020 roku Antalya International Challenge, a w kwietniu tego roku byłem trzeci w zawodach Pucharu Europy. Teraz medalowy sukces przypieczętowałem dziesiątką. Teraz celuję, aby dobrze spisać we wrześniu w mistrzostwach świata w amerykańskim Yankton" - powiedział PAP Przybylski. Szczęśliwy był trener Józef Baściuk. "Łukasz realizuje moje marzenia i plany, które staram się spełniać od lat. Ten medal to zwieńczenie mojej pracy zmierzającej do tego, aby rozwijać w Polsce łuki bloczkowe" - powiedział szkoleniowiec. Na 17.miejscu uplasował się Przemysław Konecki (LUKS Orlik Goleszów), a na 57. w stawce 65 strzelających Krzysztof Gorczyca (Strzelec Legnica). Wśród kobiet w pojedynku o złoty medal Tanja Gellenthien (Dania) wygrała z Ellą Gibson (W.Brytania), natomiast brąz przypadł Sanne De Laat (Holandia), która zwyciężyła Sarah Prieels (Belgia) 142:140. 17. lokatę zajęła Małgorzata Kapusta (Płaszowianka Krakow). Na 33. sklasyfikowane zostały Anna Stanieczek (LUKS Goleszów) oraz Ksenija Markitantowa (Czarna Strzała Bytom). W niedzielę, w ostatnimi dniu imprezy przed szansą zdobycia brązowego medalu w parach mieszanych w łuku klasycznym staną Magdalena Śmiałkowska (Społem Łódź) i Kacper Sierakowski (Stowarzyszenie Łuczniczy Marymont Warszawa). Aby pojawić się na podium muszą pokonać faworyzowanych łuczników tureckich, strzelającego jak maszyna Mete Gazoza oraz Guinaz Coskun. jej/ krys/