ME w ciężarach: Krzysztof Zwarycz spalił rwanie
Krzysztof Zwarycz spalił trzy podejścia w rwaniu do 157 kg w kat. 85 kg w mistrzostwach Europy w podnoszeniu ciężarów w norweskim Forde i nie był klasyfikowany w dwuboju. Zwyciężył Ukrainiec Oleksandr Pielieszenko - 372 kg.
Drugie miejsce zajął lider po rwaniu Rumun Gabriel Sincraian - 371 kg, a trzecie jego rodak Gheorghii Cernei - 358 kg.
Po rwaniu prowadził Sincraian z rezultatem 169 kg. Drugi był Pielieszenko - 168 kg, a trzeci Francuz Giovanni Battista Bardis - 166 kg.
W Norwegii już w pierwszym boju doszło do pogromu faworytów. Z rywalizacji odpadło dwóch potencjalnych kandydatów do miejsc na podium.
Jako pierwszy z turniejem pożegnał się broniący tytułu wywalczonego rok temu w Tbilisi Francuz Benjamin Hennequin, który nie zdołał trzy razy wyrwać sztangi ważącej 155 kg. Rok temu w stolicy Gruzji zaliczył 165 kg.
Po nim na pomoście pojawił się srebrny medalista w 2015 roku reprezentant Mołdawii Alexandru Dudoglo. Próbował wyrwać 160 kg, ale trzy podejścia, podobnie jak rywal, także spalił i stracił szansę walki o podium. Rok temu zaliczył w rwaniu 165 kg.
W podrzucie listę tych, którzy nie byli klasyfikowani w dwuboju uzupełnił Bardis, spalił dwa razy podejścia do 185 kg i trzecie do 190 kg. Z dziewięciu zawodników, którzy w grupie "A" zaczynali walkę, zostało pięciu.
Zwarycz po porażce w rwaniu nie pojechał od razu do hotelu, przystąpił do rywalizacji w podrzucie. Zaliczył 190 kg, podejście do 200 kg spalił i za trzecie... podziękował. Wynik 190 kg dał mu w tym boju siódme miejsce, do "małego medalu" było daleko.
Walkę o tytuł wygrał Pielieszenko, który w trzecim podejściu uzyskał 204 kg. Sincraian, który wcześniej podniósł 202 kg, w ostatniej próbie założył 205 kg. Gdyby mu się udało to zaliczyć, miałby tytuł. Ale sztanga była za ciężka, przegrał z rywalem jednym kilogramem.
W piątek na pomost wyjdą zawodnicy w kat. 94 kg. Wśród nich Tomasz Zieliński i Łukasz Grela, którzy - czego nie krył prezes Szymon Kołecki - są jedną z jego najpoważniejszych medalowych nadziei w Forde.
1. Oleksandr Pielieszenko (Ukraina) 372 (168+204)
2. Gabriel Sincraian (Rumunia) 371 (169+202)
3. Gheorghii Cernei (Rumunia) 358 (165+193)
4. Antonino Pizzolato (Włochy) 354 (157+197)
5. Wiktor Charczenko (Rosja) 351 (157+194)
6. Aghasi Aghasjan (Armenia) 346 (153+193) 1. m. w gr. "B"
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.