Mamy już medal MŚ i czekamy na kolejne. Przykra niespodzianka w eliminacjach

Pewny awans do półfinału w K-1 wywalczyła za to Klaudia Zwolińska. Najlepsza obecnie polska "góralka", która jest aktualną wicemistrzynią Europy, uzyskała 10. czas eliminacji. W drugim przejeździe swoich szans upatrywały Natalia Pacierpnik i Dominika Brzeska. Obie jednak odpadły. Los Polek podzieliła dość niespodziewanie Słowenka Eva Tercelj, która w 2019 roku została mistrzynią świata. Historyczny moment. Polka w końcu to zrobiła. I to mimo walki z chorobą Polacy w grze o medale mistrzostw świata Wśród panów w tej konkurencji z bardzo dobrej strony pokazał się weteran naszej kadry Dariusz Popiela. Zajął on szóste miejsce w eliminacjach. Na 20. pozycji sklasyfikowany został Michał Pasiut. Mateusz Polaczyk po ominięciu bramki w pierwszym przejeździe, swojej szansy szukał w drugim. I wykorzystał ją. Był czwarty w tej serii. Warto dodać, że na starcie pojawiło się aż 101 zawodników. W piątek, 22 września, w Lee Valley zapadną pierwsze indywidualne rozstrzygnięcia. Medale rozdane zostaną w konkurencji C-1 kobiet i mężczyzn. W półfinale rywalizacji pań zobaczymy Klaudię Zwolińską i Aleksandrę Stach. Ta ostatnia była 15. w eliminacjach. Zwolińska swojej szansy musiała szukać w drugim przejeździe, w którym była ósma. W rywalizacji panów z zawodami pożegnał się Michał Wiercioch. W półfinałach zobaczymy z kolei Grzegorza Hedwiga i Kacpra Sztubę. Ten pierwszy był 14. w eliminacjach. Sztuba awans wywalczył dzięki trzeciej pozycji w drugim przejeździe kwalifikacyjnym. Finały w K-1 zostały zaplanowane na sobotę (23 września). Warto dodać, że pierwszego dnia zmagań brązowe medale w rywalizacji drużynowej wywalczyli nasi specjaliści od K-1: Mateusz Polaczyk, Dariusz Popiela i Michał Pasiut. Lepsi od Polaków byli tylko Czesi i Francuzi. Mistrzostwa świata są jedną z kwalifikacji olimpijski do przyszłorocznych igrzysk w Paryżu. W konkurencji K-1 uzyska je 15 najlepszych osad z grona tych, które jeszcze jej nie mają. W C-1 przepustki do Paryża uzyska 12 osad. Kwalifikacje zdobywa się dla kraju. W każdej konkurencji przypada jedna kwalifikacja na kraj. Ależ emocje! Niesamowity występ Polki, decydowały setne sekundy. Przeszła do historii. "Ciężki szok"