Druga połowa sierpnia upływa pod znakiem morderczego wyzwania Swiss Ultra Triathlon, czyli triathlonu na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana. Śmiałkowie do pokonania mają 38 km wpław, 1800 km na rowerze oraz 422 km biegnąc. To sprawia, że wielu śledzi zmagania na trasie i emocjonuje się nietypowym wyzwaniem. W Polsce o triathlonie w wersji ultra zrobiło się głośno za sprawą Roberta Karasia, Adriana Kostery oraz Tomasza Lusa. Pierwszy z nich był zdecydowanym faworytem zmagań, ale z powodu problemów po zabiegu operacyjnym, musiał wycofać się z dalszej walki o zwycięstwo. Na trzecim miejscu wyścig zakończył natomiast Kostera. Na trasie wciąż biegnie Tomasz Lus. Nadine Zacharias zmaga się ze Swiss Ultra Triathlon Na liście startowej znalazły się nazwiska jedynie dwóch pań. Jedna z nich to Nadine Zacharias, która niedługo przed startem świętowała swoje 60. urodziny. Francuzka nie uprawia sportu od lat. Jej przygoda zaczęła się w wieku 54 lat. To wtedy postanowiła zmienić coś w swoim życiu. Motorem napędowym była choroba. U kobiety zdiagnozowano raka piersi. Jej poprzedni tryb życia był raczej siedzący i wiązał się z pracą na stanowisku sekretarki. Stan zdrowia spowodował, że potrzebowała terapii również dla głowy. Sport pozwolił jej odetchnąć od problemów i otworzył przed nią zupełnie nowy rozdział. Czytaj też: Kostera szczerze o Karasiu. "Z taką jazdą nie miał szans ukończyć zmagań" Od kilkuset metrów do dziesięciokrotnego Ironmana Przez zaledwie kilka lat sportowej ścieżki, Zacharias zdążyła przeżyć wiele przygód i udowodnić sobie samej i innym, że jest naprawdę silna. Zaczęło się od biegów poniżej kilometra. Te były wystarczające na start, ale szybko forma i apetyt na kilometry kazały jej stopniowo wydłużać dystanse. W końcu Francuzka zapisała się na maraton, a w końcu do biegania doszło pływanie i rower. Czytaj też: Adrian Kostera trzecim zawodnikiem dziesięciokrotnego Ironmana! W 2018 roku, czyli trzy lata po diagnozie, kobieta pokonała dystans trzykrotnego Ironmana. Rok temu rozprawiła się natomiast z pięciokrotnym Ironmanem. W Colmar dotarła do mety jako jedyna kobieta. Niecałe dwa miesiące temu powtórzyła swój wyczyn Samowystarczalna kobieta z żelaza Aktualnie Zacharias znajduje się na ostatnim etapie wyzwania - części biegowej. Co ciekawe, zarówno na poprzednich, dwa razy krótszych wyścigach, jak i teraz, sama radzi sobie z trudami wyzwania. Wielu jej konkurentów ma do dyspozycji zespół wparcia, a ona o wszelkie kwestie musi zadbać na własną rękę. Aktualnie Francuzka jest jedną z dwóch zawodniczek na trasie. Wyprzedza ją 32-letnia Chinka Thanh Vu.