- Jest to decyzja ważna i prestiżowa dla klubu. Stanowi bilans ostatnich trzech sezonów - powiedział trener Siarki Zbigniew Nęcek. Dodał, że pierwsza pozycja wśród kobiecych zespołów potwierdza markę jego drużyny. - Jesteśmy marką i firmą, która jest w ścisłej czołówce. Pierwsza pozycja będzie też ważna w tegorocznych rozgrywkach LM - mówił szkoleniowiec. W najbliższej edycji LM weźmie udział 16 zespołów; wcześniej było ich 12. - To jest pierwsza zmiana. Po drugie będzie runda wstępna, w której będą między sobą rywalizowały zespoły z pozycji 9-16. I te cztery drużyny, które awansują do kolejnej rundy zostaną dolosowane do pierwszej ósemki europejskiej - wyjaśnił Nęcek. Tych 12 zespołów utworzy cztery grupy po trzy zespoły. Do półfinału awansuje zwycięzca każdej z nich. Nie będzie fazy ćwierćfinałowej. Wstępna faza rozgrywek odbędzie się po koniec października. Kolejna pod koniec listopada. Udział drużyn kluby mają zgłosić do 29 maja. Enea Siarka uczyniła to już we wtorek. Z kolei indywidualne zgłoszenia zawodniczek ETTU przesunęła na początek września. Jak zauważył Nęcek, "kompletowanie zespołu potrwa co najmniej do końca sierpnia". W tym roku broniący trofeum polski klub w półfinale miał rywalizować z TTC Berlin Eastside; w drugiej parze miały grać TTT Saint Quentinois i Linz Forschberg. W związku z pandemią koronawiriusa rozgrywki przerwano, a wszystkie zespoły ETTU sklasyfikowała na równorzędnych pozycjach 1-4. Enea Siarka triumfowała w LM w sezonie 2018/19. Rok wcześniej zajęła trzecią pozycję. Natomiast w sezonach 2015/16 oraz 2016/17 była druga w Europie. Autor: Alfred Kyc