"Jestem podekscytowany, pokorny i głodny. Jeśli miałbym wskazać jedną rzecz, jakiej nauczyłem się o futbolu, to że nikt nie dba o twoje dokonania z przeszłości. Na zaufanie i szacunek trzeba pracować z pełnym poświeceniem każdego dnia. Rozpoczynam nową futbolową podróż i dziękuję Buccaneers za danie mi szansy robienia tego co kocham" - napisał Brady na Instagramie. Doświadczony quarterback spędził całą dotychczasową karierę w New England Patriots, a zespół z nim w składzie sześciokrotnie wygrał Super Bowl. W czterech przypadkach to właśnie on uznawany był najbardziej wartościowym zawodnikiem (MVP) meczu decydującego o tytule w lidze NFL. Taką liczbą trofeów nie może się pochwalić żaden inny zawodnik. Ostatni sezon nie był udany ani dla niego, ani dla jego drużyny. Obrońcy tytułu przegrali w pierwszej rundzie play off z Tennessee Titans. W mediach pojawiały się informacje o kryzysie między zawodnikiem, a trenerem Patriots Billem Belichickiem. Szkoleniowiec zespół objął w 2000 roku, czyli tym samym, w którym trafił do niego Brady. "Tom jest najbardziej utytułowanym rozgrywającym w historii, ale to co czyni go naprawdę wyjątkowym, to że dzięki niemu wszyscy w drużynie grają lepiej" - podkreślił trener Buccaneers Bruce Arians. Już kilka dni temu, gdy informowano o prawdopodobnych przenosinach Brady'ego na Florydę, kibice Buccaneers zaczęli masowo kupować karnety na najbliższy sezon. Klub o 15 proc. podniósł cenę w przypadku osób, które karnetu nie miały w poprzednim sezonie. Tampa Bay tylko raz wywalczyła mistrzostwo. W 2003 roku w Super Bowl pokonała Oakland Raiders z Sebastianem Janikowskim w składzie 48:21. Od 2007 roku natomiast ani razu nie zdołała awansować do fazy play off. Sezon 2020 ma rozpocząć się 10 września.