"Zawodnicy są trochę zmęczeni po dotychczasowych treningach, ale wszystko przebiega zgodnie planem. Trenowaliśmy w Hinterzarten, bo tam odbędą się zawody letniej Grand Prix" - mówił austriacki szkoleniowiec. "Kolejny etap przygotowań to skoki w Bischofshofen i Oberhofie. 11 lipca, kiedy zostanie otwarta Wielka Krokiew wrócimy do Zakopanego i tam będziemy trenować. Sądzę, że wówczas wszyscy będą już skakać w nowych strojach i na nowym sprzęcie. Bardzo nam zależy na dobrym przygotowaniu do Letniej Grand Prix. W Polsce odbędą się przecież zawody z tego cyklu i chcielibyśmy wtedy bardzo zaznaczyć swoją obecność. Naszym celem jest zbudowanie mocnego zespołu, który wejdzie do światowej czołówki" - określił plany polskich skoczków Kuttin. "Z niektórymi zawodnikami jest jeszcze trochę problemów, ale wierzę mocno w to, że kiedy przyjdzie to tych najważniejszych startów będziemy już bardzo silni. Staram się bardzo urozmaicać treningi i odpowiednio motywować każdego z zawodników. Ciężka praca powinna przynieść efekty" - zakończył Austriak.