W tym dniu w Dallas termometry pokazywały 38 stopni Celsjusza w cieniu. "Przed ławką nie było żadnej kartki czy informacji, że siadając na niej można się poparzyć" - napisano w oskarżeniu. Ławka była z czarnego kamienia, który w ostrym słońcu bardzo się nagrzał. "Doszło do oparzeń trzeciego stopnia. Konieczne są transplantacje skóry. Jej fizyczne i psychiczne urazy będą leczone przez wiele lat" - oznajmił adwokat poszkodowanej. Dallas Cowboys na razie nie chcą komentować całej sprawy.