W konkurencji K2 pań najlepsze okazały się Węgierki. Blanka Kiss i Anna Lucz uzyskały 38,023. Wyprzedziły Słowenki - Mię Medved i Annę Osterman, które straciły 0,143. Polki przypłynęły 0,600 za zwyciężczyniami. Za naszą osadą były dwie rosyjskie, które startowały jako neutralne. Swietłana Czernigowska i Anastazja Dołgowa straciły do triumfatorek 0,633, natomiast Nadzieja Kuszner i Marharyta Tkaczowa 0,706. Stepun w K1 przegrał tylko z Ukraińcem Ołeksandrem Zajcewem, który osiągnął czas 35,407. Polak stracił do niego 0,028. Trzeci stopień podium dla Gruzina Badriego Kawelaszwilego, który był gorszy od Zajcewa o 0,034. W finale C2 pań najszybsze okazały się Antia Jacome i Maria Corbera. Hiszpanki uzyskały czas 44,976. Za nimi finiszowały Szczerbińska i Borowska, które straciły 0,380, a trzecie były Agnes Kiss i Bianka Nagy. Węgierki przypłynęły 0,466 za zwyciężczyniami. ME w kajakarstwie. Polska ma już 10 medali I na koniec dnia kolejny srebrny medal przypadł Koliadychowi i Kitewskiemu w C2. Konkurencję wygrali Rosjanie Aleksiej Korowaszkow i Iwan Sztyl, którzy osiągnęli 37,438. Polacy stracili do nich 0,320. Na trzecim miejscu przypłynęli Hiszpanie Manuel Fontan i Adrian Sieiro, który byli gorsi od triumfatorów o 0,667. Po dwóch dniach finałowej rywalizacji "Biało-Czerwoni" mają na koncie 10 medali, w tym dwa złote. W klasyfikacji medalowej zajmujemy trzecie miejsce za Węgrami i Rosjanami, startującymi jako neutralni. Ostatnie dziewięć finałów zaplanowano na niedzielę.