Tym wicemistrzem jest Australia, jedna z najsilniejszych drużyn w tym sporcie. Australijczycy byli też mistrzami świata w 2010 i 2014 roku. Podczas ostatniego turnieju w 2018 roku laskarze z Antypodów musieli już uznać wyższość najsilniejszej obecnie drużynie świata, Belgii. Belgowie są mistrzami świata i mistrzami olimpijskimi. Tegoroczne mistrzostwa świata odbywają się z półrocznym opóźnieniem, w Bhubaneswar i Rourkela w stanie Odisha w Indiach. Przesunięto je o pół roku, bowiem gdyby odbywały się w czerwcu 2022 roku, zawodnicy musieliby się zmagać z gigantycznymi indyjskimi upałami. W styczniu jest jednak chłodniej. Kolejny mundial zaplanowany jest już w terminie, zapewne w czerwcu 2026 roku w Beneluksie - na boiskach Belgii i Holandii. Polska nie gra, ale europejskie zespoły odgrywają istotną rolę. Belgia rozbiła 5-0 Koreę Południową, Niemcy wygrali 3-0 z Japonią, Holandia wygrała 4-0 z Malezją, a Anglicy uporali się 3-0 z Walią. Ku radości gospodarzy Indie pokonały 2-0 Hiszpanię, a trzeba wiedzieć, że w Indiach hokej na trawie jest jednym ze sportów narodowych. Stadiony w Bhubaneswar i Rourkela mieszczą po kilkanaście tysięcy ludzi i są wypełnione. Najwyższym wynikiem była wygrana Australii z Francją w rozmiarach aż 8-0. To bardzo dotkliwa klęska Francuzów, ósmej drużyny ostatnich mistrzostw świata. Szykuje się ona do dobrego startu jako gospodarz na najbliższych igrzyskach olimpijskich w Paryżu, tak by dorównać Belgom, Holendrom, Niemcom, Hiszpanom czy Anglikom. Na razie niewiele na to wskazuje. W innych spotkaniach Argentyna pokonała 1-0 RPA, a Nowa Zelandia ograła 3-1 Chile. CZYTAJ TAKŻE: Reprezentacja Polski usłyszała: w waszym kraju wybuchła wojna!