Chiefs o mistrzostwo zagrali po raz piąty. Wcześniej tytuł, udało im się zdobyć w 1969 i w 2020 roku. Eagles natomiast do finału dotarli czwarty raz. Do tej pory mistrzostwo świętowali jedynie w 2018 roku. W sezonie zasadniczym oba zespoły zanotowały po 14 zwycięstw i trzy porażki. Super Bowl: Pierwsza taka sytuacja w historii Super Bowl 2023 był szczególny jeszcze zanim się zaczął. Po raz pierwszy bowiem spotkały się w nim zespoły prowadzone przez dwóch czarnoskórych rozgrywających Patricka Mahomesa (Kansas City Chiefs), MVP tego sezonu, i Jalena Hurtsa (Philadelphia Eagles). I obaj pokazali, jak wspaniałymi, choć bardzo różnymi, są zawodnikami. Spotkanie zaczęło się lepiej dla Eagles, którzy, choć przegrali losowanie, to po pięciu minutach zdołali przepchnąć rozgrywającego rywali, a przyłożenie zaliczył Hurts. Gracze Chiefs zdołali jednak odpowiedzieć jeszcze w pierwszej kwarcie po firmowej akcji duetu Mahomes - Travis Kelce, po której ten drugi zdobył przyłożenie i po udanym podwyższeniu zrobiło się 7:7. Pierwszą kwartę na prowadzeniu mogli zakończyć zawodnicy z Kansas City, ale nieudane kopnięcie zaliczył Harrison Butker. Druga kwarta to popis Eagles, którzy już po 8 sekundach ponownie wyszli na siedmiopunktowe prowadzenie po przyłożeniu A.J. Browna. Później jednak ich rozgrywający popełnił fatalny błąd w prostej sytuacji wypuścił piłkę z rąk, jeszcze zanim został tak naprawdę zaatakowany przez defensywę rywali. Przejął ją linebacker Nick Bolton i pomknął na pole punktowe, zdobywając przyłożenie dla Chiefs. Hurts jednak szybko się otrząsnął po tej stracie i w kolejnym drivie świetnie zrobił kilkadziesiąt jardów, by w kolejnej akcji zdobyć swoje drugie przyłożenie w tym spotkaniu. Przed końcem drugiej kwarty Jake Elliott zdołał jeszcze kopnąć za trzy punkty i do szatni Eagles zeszli, prowadząc 24:14. Co gorsza, kontuzji kostki doznał Patrick Mahomes i nie było wiadomo, jak poradzi sobie w dalszej części meczu. Czytaj także: Druga porażka Polaków. "Biało-Czerwoni" odebrali surową lekcję Popis Kansas City Chiefs w drugiej połowie Mahomes zdołał jednak wrócić na boisko i w szóstej minucie trzeciej kwarty świetnym wrzutem wyprowadził na pozycję Isiaha Pacheco, a ten zaliczył przyłożenie, zwieńczone udanym podwyższeniem Butkera. W tej kwarcie Eagles zdołali odpowiedzieć tylko kopem Elliota i przewaga Eagles nieco stopniała. O wszystkim zadecydowała czwarta kwarta, wygrana przez Chiefs 17:8. Rozgrywający zespołu z Kansas City wyprowadził na pozycję najpierw Kadariusa Toneya, a po chwili ofensywa trenera Andy'ego Reida wypracowała akcję zakończoną przyłożeniem Skyy'a Moore'a i drużyna z Kansas City prowadziła 35:27. Na kolejny zryw zdobył się Hurts, który zdołał przyłożyć piłkę na polu punktowym, a potem podwyższył za dwa punkty i zrobiło się 35:35. Końcówka należała jednak do Chiefs, którzy kradli czas, a na koniec dzięki kopnięciu i trzem punktów Butkera mogli przypieczętować swoją wygraną 38:35 i cieszyć się z kolejnego mistrzostwa NFL! Trzeciego w swojej historii. Starcie o Super Bowl było popisem ofensywnej gry obu drużyn i przyniosło ogromne emocje. Właściwie do ostatnich sekund ważyły się losy wygranej, ale Hurtsowi nie udało się już wyprowadzić długiego podania w ostatniej akcji i to jego vis-a-vis mógł na koniec cieszyć się z wielkiego triumfu. Przed rokiem najlepszym zespołem NFL zostali Los Angeles Rams, którzy pokonali na SoFi Stadium Cincinnati Bengals. W tym roku nawet nie weszli do fazy play-off. Jaki los czeka Chiefs? Przekonamy się już w kolejnym sezonie.