Letnie Igrzyska Olimpijskie wracają do Europy. 12 lat po imprezie w Londynie, sportowców z całego świata ugości Paryż. Przygotowania idą pełną parą, politycy od dawna ogrzewają się w blasku olimpijskich kół, a w międzyczasie MKOl ujawnia kolejne szczegóły dotyczące biletów. Kluczowa informacja jest taka, że po raz pierwszy w historii kibice dostaną możliwość skorzystania z tak zwanej oferty hospitality. Jak tłumaczą organizatorzy, mogą oni dzięki temu spersonalizować swój pobyt w Paryżu - wybierając długość pobytu, preferencje dotyczące zakwaterowania oraz atrakcje, które pozwolą im cieszyć się urokami Paryża i francuską kulturą, zgodnie z ich zainteresowaniami. - Wierzymy, że uczestnictwo w igrzyskach olimpijskich powinno być doświadczeniem życia. Wraz z Komitetem Organizacyjnym Igrzysk Olimpijskich Paryż 2024 i Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim pracowaliśmy nad stworzeniem nowej, innowacyjnej oferty hospitality, która gwarantuje bilety na wybrany sport. Mamy coś dla każdego kibica - powiedział Paul Caine, prezes firmy On Location, która stworzyła platformę ticketową. Paryż 2024: Pakiety hospitality tylko dla bogatych kibiców Każdy zainteresowany może tworzyć dowolne kombinacje atrakcji, wydarzeń sportowych i liczby dni, które chce spędzić nad Sekwaną. Pakiety różnią się od siebie także poziome luksusu. Podstawowy - na dwie doby - kosztuje 1935 euro za osobę. W cenie jest nocleg w trzygwiazdkowym hotelu i wstęp na zmagania w dwóch dyscyplinach. Pakiet rozszerzony, oprócz tego, co podstawowy, zawiera także dostęp do najważniejszych atrakcji Paryża i możliwość wyboru kilku dodatkowych aktywności miejskich. Przy czterech dniach i chęci obejrzenia czterech różnych dyscyplin, trzeba liczyć się z wydatkiem ponad 7 tysięcy euro za osobę. Istnieje także możliwość skorzystania z pakietu luksusowego. Wówczas w cenie jest nocleg w pięciogwiazdkowym hotelu, odbiór z lotniska bądź dworca oraz dostęp do atrakcji i aktywności miejskich. Sześciodniowy pobyt - i sześć biletów na wydarzenia sportowe - to koszt przeszło 30 tysięcy euro za osobę. Igrzyska olimpijskie: Ceny biletów Hospitality to oferta dla kibiców z grubymi portfelami. A jak kształtują się ceny pojedynczych biletów? Łącznie do dystrybucji trafi 10 milionów wejściówek. 10 procent z nich - czyli okrągły milion - wyceniono na 24 euro. To najtańsze dostępne bilety. W sumie połowa całej puli - 5 milionów - będzie dostępnych za maksymalnie 50 euro. Im jednak popularniejszy sport, tym wyższa będzie cena. Wejście na finały zawodów lekkoatletycznych będzie kosztować od 85 do 690 euro. Bilety na mecze tenisowe to z kolei wydatek nawet 170 euro. To złe wieści dla kibiców Igi Świątek. Ci, którzy będą chcieli wspierać najlepszą obecnie tenisistkę świata na żywo, będą musieli sięgnąć głęboko do kieszeni. Zwłaszcza jeśli Polka zajdzie w turnieju daleko, tym samym rehabilitując się za nieudane dla siebie igrzyska w Tokio. Tam odpadła już w drugiej rundzie po porażce z Paulą Badosą. Jakub Żelepień, Interia