"Biało-Czerwone" serial spotkań kontrolnych z hokeistkami z Afryki rozpoczęły od wygranej 2-0 po dwóch bramkach Pauliny Reder. Potem padł remis 1-1 i znów zwyciężyły "Biało-Czerwone" 4-3 (2-2). Dwa ostatnie pojedynki po 3-1 wygrały rywalki. Selekcjoner polskiej reprezentacji przyznał, że wyniki w sparingach nie były sprawą pierwszorzędną. - Dla nas była to okazja na przećwiczenie różnych wariantów taktycznych, dopracowaniu krótkich rogów. I z tego jestem zadowolony. Co do wyniku, on też był ważny, graliśmy, żeby wygrać. W dwóch ostatnich meczach nie miałem jednak do dyspozycji zawodniczek zagranicznych, które musiałem +oddać+ do klubów, bo czekały je spotkania ligowe. Stąd te dwie porażki. Graliśmy nieźle, lecz zabrakło doświadczenia- - powiedział Wrzesiński. Jak dodał, sparingi z RPA były ostatnim sprawdzianem przed halowymi mistrzostwami Europy drugiej dywizji, które odbędą się w chorwackim Sveti Ivan Zelina w dniach 24-26 stycznia. O awans do elity Polki rywalizować będą z Rosją, Litwą, Szkocją, Walią, Turcją i gospodarzem turnieju. Promocję uzyskają dwie najlepsze reprezentacje. Autor: Marcin Pawlicki