Robert Karaś nie jest postacią anonimową jeśli chodzi o świat sportu. Polak już od jakiegoś czasu zaliczany jest do grona najlepszych triathlonistów globu. Na swoim koncie ma już rekordy i tytuły mistrza świata na dystansie podwójnego, potrójnego i dziesięciokrotnego Ironmana. Swego czasu te same osiągnięcia miał na dystansie pięciokrotnego Ironmana, jego wynik poprawił później jednak Adrian Kostera. Nie tak dawno Karaś wziął udział w jednych z najbardziej ekstremalnych zawodów na świecie. Mowa o wyścigu na dystansie 10-krotnego Ironmana. Polak już raz wystartował w rywalizacji na tym dystansie, wówczas jednak musiał wycofać się z zawodów na ostatnim etapie, ponieważ lekarze obawiali się o jego życie. W tym roku ukochany Agnieszki Włodarczyk dopiął swego i dobiegł do mety jako pierwszy. Dokonał tego w 164 godzin, 14 minut i dwie sekundy. Rekord należący wcześniej do Kennetha Vanthuyne’a pobił więc o prawie 20 godzin. Warto zaznaczyć, że w morderczym wyścigu brało udział jeszcze dwóch innych reprezentantów naszego kraju - Jurand Czabański i Rafał Godzwon. Panowie również znaleźli się na podium zawodów. Porzuciła sport dla modelingu. Okrzyknięto ją "najseksowniejszą hokeistką" Robert Karaś w nowej roli. Przygotuje gwiazdora MMA do debiutu Karaś na krótko po odniesieniu wielkiego sukcesu zapowiedział już, że nie zamierza się zatrzymywać. Najwcześniej w kolejnym roku planuje bowiem wystartować w wyścigu na dystansie 20-krotnego Ironmana i pobić rekord świata o... 100 godzin. Zanim jednak 34-latek rozpocznie przygotowania do tego wyzwania, podejmie się jeszcze jednej wymagającej pracy. Pomoże on bowiem zadebiutować w triathlonie... Akopowi Szostakowi. Gwiazdor MMA spełniający się również jako kulturysta i trener personalny opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie z Robertem Karasiem. Jak się okazało, partner Agnieszki Włodarczyk będzie pomagał mu w przygotowaniach do pierwszego w karierze triathlonu. Nowe życie Gregora Schlierenzauera. Nie do wiary, czym się teraz zajmuje