Pojedynek stał na bardzo wysokim poziomie. Kibice byli świadkami wysokich break'ów i dramatycznych zwrotów akcji. Higgins przegrywał już 2-4, ale w wielkim stylu doprowadził do remisu. W decydującym framie obaj zawodnicy mieli szanse na przechylenie szali zwycięstwa na swoją korzyść. Więcej zimnej krwi zachował zawodnik z Hong Kongu i to on mógł cieszyć się z awansu do ćwierćfinału. Przeciwnikiem Marco FU w 1/4 finału będzie Chińczyk Liu Song. Po spotkaniu Higgins na narzekał na stoły. "W ostatniej partii przytrafiły mi się dwa monstrualne "kicki", które zadecydowały o mojej porażce. To był dobry mecz, ale przytrafiło mi się kilka pomyłek w stosunkowo łatwych sytuacjach" - stwierdził reprezentant gospodarzy i wielki faworyt tej imprezy. Z turniejem pożegnał się także inny Szkot Stephen Maguire, który niespodziewanie musiał uznać wyższość Liu Songa 3-5. Do ćwierćfinału awansował bez większych problemów Ronnie O'Sullivan. "The Rocket" pokonał Michaela Judge'a 5-2. Kolejnym przeciwnikiem dwukrotnego mistrza świata będzie reprezentant Irlandii Północnej Joe Swail. Wyniki spotkań 1/8 finału: Liu Song (Chiny) - Stephen Maguire (Szkocja) 5-3 Peter Ebdon (Anglia) - Barry Hawkins (Anglia) 5-2 Joe Perry (Anglia) - Alister Carter (Anglia) 5-3 Marco Fu (Hong Kong) - John Higgins (Szkocja) 5-4 Joe Swail (Irlandia Płn) - Marcus Campbell (Szkocja) 5-2 Ronnie O'Sullivan (Anglia) - Michael Judge (Irlandia) 5-2 Shaun Murphy (Anglia) - Ryan Day (Walia) 5-3 Gerard Greene (Irlandia Płn) - Ricky Walden (Anglia) 5-0 Pary ćwierćfinałowe: Ronnie O'Sullivan (Anglia) - Joe Swail (Irlandia Płn) Peter Ebdon (Anglia) - Shaun Murphy (Anglia) Joe Perry (Anglia)- Gerard Greene (Irlandia Płn) Liu Song (Chiny) - Marco Fu (Hong Kong)