Na samodzielne prowadzenie 27-latek z Wrocławia wysunął się po drugiej rundzie. W sobotę, czyli trzeciego dnia rywalizacji zawodowców na polu Leopard Creek CC, kontynuował świetną grę, szczególnie na drugiej dziewiątce 18-dołkowego obiektu. Na karcie zapisał 71 uderzeń, a dzięki wcześniejszym rundom na 65 i 66 "strzałów" notuje -14. Ma uderzenie przewagi nad reprezentującym gospodarzy 19-letnim Jaydenem Schaperem. Na trzeciej pozycji plasuje się jego rodak 26-letni Christiaan Bezuidenhout z sumą -11. "To twarde i szybkie pole, a patrząc na jutrzejsze prognozy greeny będą jeszcze szybsze. Warto w finale grać zachowawczo, ważna będzie cierpliwość" - podkreślił podczas telewizyjnej transmisji Bezuidenhout. Wygrana Meronka byłaby największym sukcesem polskiego golfa. Multimedalista krajowych zawodów, wychowanek Toya G&CC, jest bowiem pierwszym biało-czerwonym graczem, który wywalczył awans do najwyższej zawodowej ligi Starego Kontynentu. Najlepszym z dotychczasowych jego występów był sierpniowy udział w Celtic Classic, zakończony na szóstym miejscu. 21. edycja Alfred Dunhill Championship odbywa się w Malelane, ponad 400 km od Johannesbourga, a tuż przy granicy Parku Narodowego Krugera, słynącego z możliwości obserwacji m.in. słoni, lwów, lampartów w naturalnym otoczeniu. anka/ krys/