Ostatnie zawody w Sharjach (Zjednoczone Emiraty Arabskie) miały niecodzienny przebieg. Lider klasyfikacji Włoch Guido Chappellini (Tamoil F1), któremu do tytułu Mistrza Świata wystarczyło zajęcie szóstego miejsca - nie ukończył wyścigu, co wykorzystał Selio, który do zwycięstwa w generalce potrzebował wygranej w ZEA. - Składam gratulacje Samiemu Selio i mam nadzieję, że w 2009 roku będziemy mogli oglądać jego oraz innych zawodników F1 na wodzie w Polsce. Zamierzamy sprowadzić te zawody do naszego kraju i chcemy, żeby Polska stała się areną zmagań najlepszych motorowodniaków świata. W tej chwili przygotowujemy się do złożenia aplikacji oraz zabezpieczenia środków na organizację tej imprezy. Koszty zakupu licencji oraz organizacji imprezy wynoszą około 300 tysięcy euro - mówi sekretarz generalny Polskiego Związku Motorowodnego i Narciarstwa Wodnego Paweł Szabelewski. Klasyfikację konstruktorów wygrał zespół Emirates F1 Team, przed F1Team Energy (należy do niego Selio) a trzecie miejsce zajął Tamoil F1.