O'Sullivan w środę nie dał najmniejszych szans Taylorowi. Choć nie grał bezbłędnie, to przeciwnik nawet, jak miał okazje, to nie potrafił ich wykorzystać. Prawdziwy popis 42-letni snookerzysta dał w ostatnim framie pojedynku. Wbił wszystkie czerwone z czarną, a potem sekwens kolorów, czyli zdobył 147 punktów. Już po raz 15. w karierze, a drugi w tym roku, po kwietniowym China Open. Dodatkowa nagroda za maksymalnego breaka wynosi 17 000 funtów, ale Anglik na razie musi się z nią podzielić z jednym zawodnikiem, ponieważ we wtorek tej samej sztuki dokonał Taj Thepchaiya Un-Nooh. O'Sullivan jest zdecydowanym liderem w klasyfikacji maksymalnych breaków. Drugie miejsce zajmuje niegrający już Szkot Stephen Hendry (11), a trzecie inny Szkot John Higgins (8). W trzeciej rundzie O'Sullivan, który broni trofeum sprzed roku, zagra ze zwycięzcą meczu pomiędzy Jimmym White'em a Matthew Stevensem. Pawo