Jedyny punkt dla Polski zdobył Wang Zeng Yi, który w drugiej grze meczu pokonał w pięciu setach lidera reprezentacji Słowenii Bojana Tokica. W ten sposób zrewanżował się za przegraną z tym przeciwnikiem w drugiej rundzie turnieju na igrzyskach w Rio de Janeiro. Lider biało-czerwonych Jakub Dyjas przegrał najpierw w pięciu setach z 18-letnim Darko Jorgicem, a potem uległ Tokicowi 0:3. Niespodziewana była też porażka Daniela Góraka z Deni Kozulem. W ocenie Krzeszewskiego spotkanie było bardzo wyrównane i o wyniku zdecydowały emocje. - Tracimy bardzo ważne punkty. Jeśli ktoś powie, że spodziewał się takiego wyniku i takiego przebiegu meczu, to mu nie uwierzę. Kolejny raz okazało się, że tenis stołowy jest dyscypliną, w której nie decyduje pozycja w rankingu tylko gra zawodników, a poziom jest bardzo wyrównany - powiedział PAP. W eliminacjach DME Polacy zmierzą się jeszcze z Belgami; system w grupie - mecz i rewanż. Drużyny podzielone są na 10 grup. Zwycięzcy awansują bezpośrednio do mistrzostw kontynentu. Natomiast ekipy z drugich pozycji zagrają w kwietniu przyszłego roku w barażach o pięć kolejnych miejsc. Stawkę uzupełnią gospodarze. Łącznie 16 ekip będzie rywalizowało o medale. Polska - Słowenia 1-3 Jakub Dyjas - Darko Jorgić 2:3 (9:11, 3:11, 11:6, 11:6, 6:11) Wang Zeng Yi - Bojan Tokić 3:2 (11:6, 12:10, 6:11, 7:11, 11:8) Daniel Górak - Deni Kozul 2:3 (9:11, 5:11, 11:7, 11:7, 6:11) Jakub Dyjas - Bojan Tokić 0:3 (8:11, 10:12, 5:11)