"Bardzo cieszę się, że ponownie mogłem przybyć do Krakowa, bo zawsze mówię, że to mój drugi dom. Dobrze znów tu dotrzeć, zwłaszcza że nie było to łatwe. Obaj z Gertem musieliśmy przed wyjazdem przejść test na Covid, a nasz lot został odwołany dzień przed planowaną podróżą. Na szczęście władze krakowskiego klubu znalazły alternatywne połączenie. Podróżowanie w tych czasach nie jest łatwe" - powiedział dziennikarzom Boshoof, który na pomoc Juvenii przybył po raz piąty. Wraz z drugim szkoleniowcem będzie przygotowywał krakowian do ligi przed dwa tygodnie. "Zaczynamy od podstaw, którymi zajmowaliśmy się rok temu, żeby przypomnieć graczom, jak mamy poruszać się na boisku. Teraz to bardziej praca techniczna nad schematami gry, nad jej elementami, np. co powinni robić zawodnicy, gdy chcą zmienić kierunek rozegrania. Dodatkowo poprosiłem też Gerta, żeby przyjechał do Polski, aby popracował trochę nad wrzutami do autu i młynem. Zawsze powtarzałem, że skoro nasza drużyna nie jest duża gabarytowo, to musi grać zdecydowanie szybciej" - wyjaśnił szkoleniowiec, który w RPA pracuje z zespołem Tucks z Pretorii (występuje w lidze uniwersyteckiej). Z kolei Van Der Merwe to były zawodnik drużyny Lions, trener formacji młyna oraz menadżer sportowy: "Podstawy pracy oczywiście są zawsze te same, ale pojawiają się nowe tricki, nowe sposoby poruszania się w formacjach. Zmieniają się również przepisy, zmuszając nas do zmiany sposobu w jaki wiążemy młyny, czy wrzucamy do autów. Chciałbym drużynie pokazać kilka rozwiązań, które usprawnią i poprawią ich grę w tych elementach". Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź! Jak wyjaśnił rzecznik prasowy Juvenii Kajetan Cyganik, kilka lat temu krakowianie poznali Boshoffa dzięki pośrednictwu Blikkiesa Groenewalda (także pochodzi Z RPA), który w przeszłości prowadził reprezentację Polski. "Boshoof zdaje sobie sprawę z naszych problemów w formacji młyna i dlatego zaproponował, aby tym razem przyleciał też Van Der Merwe. Chętnie na to przystaliśmy. Zdajemy sobie sprawę, że jego pomoc jest nam potrzebna" - powiedział PAP Cyganik. Juvenia nie informuje dokładnie o kosztach pobytu obu trenerów, ale jak podkreślił Cyganik, jest to na pewno "opłacalna inwestycja". Pierwszy mecz ligowy krakowianie w 2021 r. teoretycznie mają rozegrać w ostatni weekend lutego, na wyjeździe z Awentą Pogonią Siedlce (zaległe spotkanie 6. kolejki). Jednak z nieoficjalnych informacji wynika, że klub z Mazowsza stara się o przełożenie tego pojedynku. Rezerwowym terminem, wyznaczonym przez Polski Związek Rugby, jest trzeci kwietnia. Jest także zmiana dot. drugiego zaplanowanego w tym roku spotkania Juvenii. Mecz ze Skrą Warszawa (zaległy 8. kolejki) odbędzie się szóstego lub siódmego marca, ale nie w Krakowie, a w stolicy Polski.