Impreza w Erywaniu zaczęła się od skandalu, bowiem podczas ceremonii otwarcia jeden z VIP-ów wtargnął na scenę, przechwycił flagę Azerbejdżanu i podpalił ją. Po tym wydarzeniu azerska reprezentacja wycofała się ze startu, zanim na dobre rozpoczęły się zmagania. Dramatyczne obrazki na podeście w Erywaniu W pierwszym dniu rywalizacji mogliśmy oglądać zmagania kobiet w kategoriach 45 kg i 49 kg. Właśnie w tej drugiej doszło do makabrycznego zdarzenia. Podczas swojej próby w podrzucie Turczynka Pelinsu Bayav dość długo próbowała zarzucić sztangę na piersi, udało jej się wstać, ale musiała zrzucić z siebie gryf. Po chwili, kiedy rozpinała pas, runęła zupełnie bezwładnie na ziemię. Sztangistka straciła przytomność, na podeście natychmiast pojawili się lekarze, by udzieli jej pomocy. Niestety nie ma wieści, jak obecnie wygląda jej sytuacja zdrowotna. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że było to omdlenie z wysiłku i wszystko skończy się na strachu. Po złoty medal w tej kategorii wagowej sięgnęła Rumunka Mihaela Cambei, która pokonała Włoszkę Giulię Imperio i Ukrainkę Andżelinę Łomaczyńską. Dobrze spisała się Polka Oliwia Drzazga, która uplasowała się na szóstej pozycji. Mistrzostwa Europy stanowią jeden z etapów kwalifikacji olimpijskich. Te rozpoczęły się tak naprawdę grudniowymi mistrzostwami świata w Bogocie. W sumie w igrzyskach olimpijskich w Paryżu wystąpi 120 zawodniczek i zawodników w dziesięciu kategoriach wagowych (po pięć u kobiet i mężczyzn). Każdy kraj będzie mógł wystawić maksymalnie trzy kobiety i trzech mężczyzn.