Pogromcą Dotta został Anglik Barry Pinches, który wygrał 5-1. - Zaprezentowałem się dobrze, a Graeme, mówiąc szczerze, grał słabo - powiedział zwycięzca. Dott ostatnią wygraną zanotował w sierpniu ubiegłego roku w rozgrywanym również w Chinach Shanghai Masters. Z imprezą pożegnał się także inny Szkot Stephen Hendry. Siedmiokrotny mistrz świata uległ Anglikowi Barry'emu Hawkinsowi 1-5. Kibiców gospodarzy ucieszyło zwycięstwo Dinga Juhuia. Chińczyk w pierwszej rundzie pokonał Anglika Joe'ego Perry 5-3. I runda: Graeme Dott (Szkocja) - Barry Pinches (Anglia) 1-5 Ken Doherty (Irlandia) - Mike Dunn (Anglia) 5-2 Stephen Lee (Anglia) - Nigel Bond (Anglia) 3-5 Stephen Maguire (Szkocja) - Fergal O'Brien (Irlandia) 5-3 Stephen Hendry (Szkocja) - Barry Hawkins (Anglia) 1-5 Ryan Day (Walia) - Matthew Stevens (Walia) 5-3 Ding Junhui (Chiny) - Joe Perry (Anglia) 5-3 Steve Davis (Anglia) - Mark King (Anglia) 2-5 runda "dzikich kart": Pinches - Zhang An'Da (Chiny) 5-1 O'Brien - Cao Xinlong (Chiny) 5-2 Marcus Campbell (Szkocja) - Ah Bulajiang (Chiny) 5-4 Dunn - Yang Qingtian (Chiny) 5-1 Dave Harold (Anglia) - Jin Long (Chiny) 5-4 Mark Allen (Irlandia Północna) - Li Hang (Chiny) 5-2 Marco Fu (Hongkong) - Li Yuan (Chiny) 5-4 Ricky Walden (Anglia) - Yu Delu (Chiny) 5-3