Pozostałe miejsca na podium przypadły reprezentantom Niemiec. Srebrny medal wywalczył Michael Greis, a brązowy Ricco Gross. Zawody toczyły się w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych przy gęsto padającym śniegu, co przeszkadzało zawodnikom zwłaszcza na strzelnicy. Zwycięstwo 34-letniego Dostala jest sensacją. Dotąd nigdy jeszcze nie stał na podium zawodów PŚ, a po środowym biegu zajmuje w tym cyklu 37. miejsce. W MŚ najwyżej uplasował się na piątej pozycji w Chanty-Mansijsku w 2003 roku. Jest dopiero trzecim medalistą światowego czempionatu z Czech. Dostal wysoką pozycję zawdzięcza znakomitemu strzelaniu. Czech pomylił się tylko raz, Greis ani razu, ale słabiej biegł. Sikora świetnie zaczął. Podczas pierwszej próby strzeleckiej reprezentant Polski nie pomylił się i zajmował drugą lokatę. Niestety podczas kolejnych wizyt na strzelnicy nie było już tak wspaniale. W sumie do czasu zawodnika Dynamitu Chorzów doliczono trzy karne minuty. Mimo kapitalnego biegu (trzeci czas w biegu za Ole Einarem Bjoerndalenem i Svenem Fischerem), Polakowi nie udało się wywalczyć miejsca na podium i nie obronił tytułu wicemistrza świata w tej konkurencji z Oberhofu. Przypomnijmy, że Sikora przez długi czas zmagał się z kontuzją barku i przez ponad półtora miesiąca nie startował. Na pewno nie pozostało to bez wpływu na dyspozycję naszego najlepszego biathlonisty. Dobry występ zanotowali także Krzysztof Pływaczyk i Wiesław Ziemianin. Zwłaszcza na podkreślenie zasługuje postawa Pływaczyka, który po raz pierwszy zdobył punkty Pucharu Świata. Pływaczyk stracił do zwycięzcy nieco ponad 5 minut (3 błędy na strzelnicy) i został sklasyfikowany na 24. pozycji. Ziemianin również zapisał na swoim koncie kolejne punkty PŚ zajmując 27. miejsce. Ostatni z Polaków, Michał Piecha uplasował się na 61. miejscu. Nieudany występ miał obrońca tytułu mistrzowskiego z Oberhofu, aktualny wicelider PŚ Raphael Poiree. Francuz co prawda zarobił tylko dwie karne minuty, ale słabiej pobiegł i uplasował się na ósmej pozycji. Aż pięciokrotnie pudłował dwukrotny złoty medalista mistrzostw w Hochfilzen, trzeci w tej konkurencji w Oberhofie, Norweg Ole Einar Bjoerndalen, który mimo to ukończył zawody na szóstym miejscu, tuż za Sikorą. W czwartek dzień przerwy. W piątek odbędzie się bieg sztafetowy kobiet, a w sobotę bieg sztafetowy mężczyzn. W niedzielę, na zakończenie mistrzostw świata, zaplanowano biegi ze startu wspólnego kobiet i mężczyzn (bierze w nich udział 30 najlepszych zawodniczek i zawodników klasyfikacji generalnej PŚ). Czołówka biegu indywidualnego (20 km, 4 strzelania): 1. Roman Dostal (Czechy) czas 1:00:24.5 (1) 2. Michael Greis (Niemcy) strata 9.4 (0) 3. Ricco Gross (Niemcy) + 26.9 (2) 4. Sven Fischer (Niemcy) + 1:05.2 (3) 5. Tomasz Sikora (Polska) + 1:55.0 (3) 6. Ole Einar Bjoerndalen (Norwegia) + 2:01.7 (5) 7. Vesa Hietalahti (Finlandia) + 2:22.1 (2) 8. Raphael Poiree (Francja) + 2:26.3 (2) 9. Michal Slesinger (Czechy) + 2:41.6 (3) 10. Wilfried Pallhuber (Włochy) + 3:10.8 (3) ... 24. Krzysztof Pływaczyk (Polska) + 5:02.4 (3) 27. Wiesław Ziemianin (Polska) + 5:19.1 (4) 61. Michał Piecha (Polska) + 9:18.3 (5) Klasyfikacja PŚ (po 23 z 27 biegów): 1. Sven Fischer - 792 pkt 2. Raphael Poiree (Francja) - 766 3. Ole Einar Bjoerndalen - 737 4. Ricco Gross - 602 5. Siergiej Czepikow (Rosja) - 577 6. Michael Greis - 562 7. Siergiej Rożkow (Rosja) - 558 8. Nikołaj Krugłow (Rosja) - 548 9. Vincent Defrasne (Francja)- 537 10. Stian Eckhoff (Norwegia) - 489 .. 13. Tomasz Sikora - 363 57. Wiesław Ziemianin - 41 83. Krzysztof Pływaczyk - 7.