Początek pojedynku należał do numeru 37 na świecie w oficjalnym rankingu (w prowizorycznym spadł na 50. miejsce). Davis prowadził 4-2, ale 19-latek wziął się w garść, odrobił straty i to on wystąpi w the Crucible Theatre, zostając pierwszym Chińczykiem, któremu udała się ta sztuka. - Byłem bardzo zdenerwowany i nie grałem dobrze. Prezentowałem niezłe odstawne, ale za to głupie uderzenia - powiedział Ding Junhui. - Wygrałem jednak ważnego frame'a na 8-6 i od tego czasu poczułem się pewnie. To było trudne spotkania, a Mark grał dobrze - dodał. W innych zakończonych tego dnia meczach rozgrywanych w English Institute of Sport w Sheffield Irlandczyk Fergal O'Brien wygrał ze Szkotem Stuartem Binghamem 10-5, Anglik Andy Hicks rozprawił się ze swoim rodakiem Rorym McLeodem 10-4, a reprezentant Hongkongu Marco Fu pokonał Irlandczyka Michaela Judge'a 10-9. Faza główna mistrzostw świata potrwa od 21 kwietnia do 7 maja w the Crucible Theatre w Sheffield. Wyniki środowych meczów: Stuart Bingham (Szkocja) - Fergal O'Brien (Irlandia) 5-10 Andy Hicks (Anglia) - Rory McLeod (Anglia) 10-4 Marco Fu (Hongkong) - Michael Judge (Irlandia) 10-9 Ding Junhui (Chiny) - Mark Davis (Anglia) 10-6 czwartek, 15 marca Mark King (Anglia) - David Gilbert (Anglia) Michael Holt (Anglia) - Adrian Gunnell (Anglia) James Wattana (Tajlandia) - Judd Trump (Anglia) Joe Perry (Anglia) - Drew Henry (Szkocja)