Obrońca trofeum doznał przykrej porażki z Jamiem Copem 1-5 w środowym spotkaniu pierwszej rundy. Anglik świetnie czuł się tego dnia przy stole, przy którym przebywał aż 95 procent czasu!. Dwa razy próbował nawet "zaatakować" maksymalnego breaka, ale ta sztuka mu się nie udała. - Jeśli będę grał tak, jak dzisiaj, to jestem w stanie pokonać każdego, może więc zostanę triumfatorem tego turnieju - powiedział Cope. - To był najlepszy mecz, jaki rozegrałem od dłuższego czasu. Kiedy byłem przy stole po prostu czułem, jak mam wbijać i to robiłem - dodał. Kolejnym rywalem Cope'a będzie jego rodak Stuart Bingham, który po zaciętym pojedynku wygrał z innym Anglikiem Steve'em Davisem 5-4. Z turniejem pożegnali się już wszyscy reprezentanci gospodarzy. Porażki Meia Xiwena z Shaunem Murphym i Li Hanga z Kenem Dohertym (obie po 1-5), były łatwe do przewidzenia, ale zawiódł idol chińskich kibiców Ding Junhui. Przegrał on z Barrym Hawkinsem 3-5. Co ciekawe Anglik do środy nie wygrał żadnego spotkania w turnieju rankingowym w tym sezonie. Tegoroczny China Open miał mieć jednego bohatera. Wszyscy w Chinach liczyli, że Ding Junhui dojdzie do finału, który odbędzie się 1 kwietnia, a więc w dniu 20. urodzin młodego zawodnika. Ding Junhui sprawił jednak Chińczykom niemiłą niespodziankę, choć patrząc na jego ostatnie występy można się było tego spodziewać. Po bolesnej porażce w finale Masters z Ronniem O'Sullivanem, gdzie chciał poddać mecz, co nie spodobało się angielskim kibicom, 19-latek grał słabo. Szybko odpadł z Malta Cup i Welsh Open, podobnie stało się w China Open. Kibicom Dinga Junhuia wypada mieć tylko nadzieję, że Chińczyk weźmie się garść, bo 21 kwietnia rozpoczyna się faza główna mistrzostw świata, a tam w pierwszej rundzie czeka O'Sullivan. I runda: Steve Davis (Anglia) - Stuart Bingham (Anglia) 4-5 Stephen Maguire (Szkocja) - Mark King (Anglia) 5-3 Mark Williams (Walia) - Jamie Cope (Anglia) 1-5 Shaun Murphy (Anglia) - Mei Xiwen (Chiny) 5-1 Ken Doherty (Irlandia) - Li Hang (Chiny) 5-1 Peter Ebdon (Anglia) - Joe Swail (Irlandia Północna) 3-5 Anthony Hamilton (Anglia) - Mark Selby (Anglia) 4-5 Barry Hawkins (Anglia) - Ding Junhui (Chiny) 5-3 pary 1/8 finału, czwartek: Cope - Bingham Maguire - Murphy Swail - Hawkins Selby - Doherty Allister Carter (Anglia) - Ronnie O'Sullivan (Anglia) Marco Fu (Hongkong) - Matthew Stevens (Walia) John Higgins (Szkocja) - Jimmy White (Anglia) Neil Robertson (Australia) - Graeme Dott (Szkocja)