Faworytem sobotniego spotkania będzie zespół grodziskiej Bogorii. Gospodarze byli lepsi od Gorzowa w pierwszym pojedynku w tym sezonie. W Gorzowie Wielkopolskim podopieczni trenera Tomasza Redzimskiego wygrali 3-1, a dwa punkty dla triumfatorów zdobył Daniel Górak. Jedno "oczko" dołożył Wang Zeng Yi. Za podwarszawską ekipą przemawia jeszcze inny fakt. W sezonie 2008/2009 Bogoria pokonała w finale drużynowych mistrzostw Polski właśnie zespół Szymona Kulczyckiego. Grodziszczanie byli dwukrotnie lepsi od rywala, zwyciężając w Gorzowie 3-1 oraz we własnej hali 3-2. Szkoleniowiec lidera tabeli będzie miał przed sobotnim starciem ból głowy z powodu kadrowego bogactwa. O ile występ Wang Zeng Yi oraz Daniela Góraka wydaje się pewny, o tyle niewiadomo, kto zagra na "trójce". W świetnej dyspozycji jest ostatnio 17-letni mistrz Polski juniorów Robert Floras, który w ligowym meczu z Rzeszowem zdobył dwa punkty, pokonując czołowych zawodników ekstraklasy - Tomasza Lewandowskiego i Piotra Chmiela. O miejsce w zestawieniu gospodarzy będzie walczył także Xu Wenliang. Chińczyk w Superlidze legitymuje się znakomitym bilansem 14-5 i jest bardzo silnym zawodnikiem mistrza naszego kraju. Pikanterii sobotniej potyczce dodaje osoba Martina Olejnika z GKS. Czech jeszcze w ubiegłym sezonie bronił barw grodziszczan, z którymi pokonał Gorzovię i zdobył złoty medal krajowych rozgrywek. Dodatkowo, Olejnik w ciągu kilku miesięcy występów w Lidze Mistrzów i ekstraklasie został ulubieńcem kibiców w Grodzisku Mazowieckim. Tym razem "Olej" stanie po przeciwnej stronie pingpongowego stołu. Martin na pewno pała rządzą rewanżu na Danielu Góraku, z którym przegrał gładko w pierwszej rundzie. Na lepszy rezultat niż w pierwszym starciu na pewno liczą także pozostali gorzowianie - Tang Yu i Radosław Żabski. Mimo, że pozycje w tabeli Bogorii i Gorzovii przed fazą play-off są już dawno znane, to sobotni mecz zapowiada się pasjonująco. Pojedynki mistrza z wicemistrzem Polski w Grodzisku Mazowieckim stoją zawsze na wysokim poziomie, a zawodnicy, znając wielki prestiż spotkania, walczą do ostatniej piłeczki. Bitwa gigantów Superligi Tenisa Stołowego już w sobotę o godzinie 16.00, a jej bezpośrednia transmisja na stronie www.superliga.com.pl. Dawid Szajna