W pierwszym meczu rundy pucharowej reprezentant Polski po zaciętym pojedynku pokonał Japończyka Satoshiego Kawabatę 10:9. Pojedynek ten trzymał w napięciu widzów do ostatniej bili. Obaj zawodnicy popełnili w nim po jednym błędzie z gry i po trzy błędy z rozbicia (żadna z bil nie wpadła do łuzy). Ostatecznie zwycięsko z tej rywalizacji wyszedł kielczanin. Jego przeciwnikiem w walce o ćwierćfinał był Warren Kiamco z Filipin. Również i ten mecz stał na bardzo wysokim poziomie. Niestety, tym razem Babica popełnił "aż dwa błędy" i to one zadecydowały o sukcesie rywala, który wygrał 10:7. Podsumowując start Radosława Babicy trzeba podkreślić, że w całych zawodach popełnił zaledwie sześć błędów na wbiciu (przy 37 wygranych partiach), a jego skuteczność rozbicia wynosiła blisko 75 procent.