CAS uznał, że Międzynarodowa Federacja Kajakowa nakładając w czerwcu roczną dyskwalifikację na zawodników nie udowodniła wystarczająco naruszenia przez nich przepisów antydopingowych. Białorusini zostali zdyskwalifikowani w wyniku kontroli, jaką w kwietniu na ich obozie przygotowawczym we Francji przeprowadziła miejscowa policja. Skonfiskowano wówczas różne substancje, leki, materiały i sprzęt medyczny, a w organizmach kajakarzy stwierdzono obecność zakazanego od 2016 roku meldonium. Według CAS nie było jednak żadnego uzasadnienia dla dyskwalifikacji, ponieważ wielokrotne naruszenie zasad dopingowych nie zostało udowodnione. Szczegółowe uzasadnienie decyzji Trybunału ma zostać opublikowane w najbliższych dniach.