Michalski jest zawodnikiem klubu Budowlani Opole. Po pierwszej serii dzisiejszych zawodów Polak zajmował szóste miejsce, ale w dalszej części poradził sobie znakomicie i wywalczył srebrny medal. Zwyciężył Łotysz Arturs Plesnieks, który uzyskał także 403 kg. Trzecie miejsce zajął Ormianin Simon Martirosjan - 402 kg. Na piątej pozycji został sklasyfikowany Polak Jarosław Samoraj (Mazovia Ciechanów) z rezultatem 395 kg. Michalski tytuł przegrał z Łotyszem wyższą wagą ciała. Ważył 104,92 kg, a rywal 104,25 kg. Przed wyjazdem do Norwegii Michalski, brązowy medalista mistrzostw w 2105 roku nie krył, że w roku olimpijskim interesuje go wyższy stopień podium. "Ciężko pracowałem, dlatego liczę na to, że efekty będą lepsze niż rok temu" - mówił na ostatnim zgrupowaniu kadry w Spale. Po rwaniu prowadził Rosjanin Rodion Boczkow - 182 kg. Drugi był Martirosjan - także 182 kg, a trzeci reprezentujący Austrię Sargis Martirosjan - 181 kg. Polacy uzyskali po 177 kg i zajmowali odpowiednio miejsca szóste oraz siódme. Obaj mieli po dwa udane podejścia. Michalski zaliczył 174, później spalił 177 i w trzecim wyrwał 177 kg. Samoraj miał natomiast dwie pierwsze udane próby do 174 i 177 kg, trzecią do 180 spalił. W podrzucie Michalski na początku mocno postraszył rywali. Najpierw zgłosił na pierwsze podejście 210, a po chwili podniósł na 220 kg. Rok temu w Tbilisi, gdy zdobywał brązowy medal, w trzeciej próbie zaliczył 227 kg. Z walki o podium szybko odpadł Boczkow, który miał tylko 215 kg. Samoraj udanie zaliczył 210 i 218 kg, ostatnie podejście do 223 kg spalił. Michalski w pierwszej próbie podrzucił 215, w drugiej 221 kg. Szyki Polakowi próbował pokrzyżować Martirosjan, ale nie uporał się z ciężarem 225 kg i zawody zakończył na trzecim miejscu zaliczając w podrzucie 220 kg. Zawodnik Budowlanych Opole w dobrym stylu dźwignął 226 kg i było pewne, że ma medal - złoty lub srebrny zależało od tego, ile w ostatniej próbie dołoży do swojego dorobku Plesnieks. Łotysz wiedział, że do zwycięstwa potrzeba mu, tak jak Polakowi, także 226 kg. Wtedy zrówna się z nim w dwuboju, ale jest od niego lżejszy i wygra. Plesnieks ostatnie podejście zaliczył, choć z problemami. Wcześniej w podobnych przypadkach jury było bezlitosne, na tablicy wyników zapalały się trzy czerwone światła i próba nie była zaliczona. W sobotę komisja była jednak bardziej życzliwa i próbę Łotyszowi zaliczyła. W Norwegii nie startował Bartłomiej Bonk. Mistrz Europy z 2015 roku przygotowuje się bowiem do igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro i startu w Forde nie miał w planach. Wyniki ME w kat. 105 kg: 1. Arturs Plesnieks (Łotwa) 403 (177+226) 2. Arkadiusz Michalski (Polska) 403 (177+226) 3. Simon Martirosjan (Armenia) 402 (182+220) 4. Rodion Boczkow (Rosja) 397 (182+215) 5. Jarosław Samoraj (Polska) 395 (177+218) 6. Wasił Gospodinow (Bułgaria) 390 (175+215)