Deneriaz stracił kontrolę nad nartami na środkowym odcinku trasy, upadł, a następnie z dużą prędkością wpadł na siatkę otaczającą stok. Zanim to się stało odpięły mu się obie narty, a z głowy spadł kask. Mimo groźnie wyglądającego upadku Francuz o własnych siłach opuścił stok, a zawody przerwano na kilkanaście minut, podczas których naprawiono siatkę bezpieczeństwa. Deneriaz został helikopterem przewieziony na badania do szpitala.