W połowie marca wstrzymano już rywalizację sportową niemal na całym świecie i we wszystkich dyscyplinach. Stan zawieszenia trwa, a kolejne imprezy są przekładane lub odwoływane. Choć nie wiadomo jeszcze, kiedy wznowione zostaną zmagania w większości przypadków, to agencja Two Circles uznała, że nastąpi to już w niedalekiej przyszłości i obliczyła, że w tym roku odbędzie się 53 procent z zaplanowanych wydarzeń. Pod uwagę brano imprezy biletowane na co najmniej 5 000 widzów w sportach uznawanych za profesjonalne. Uznano, że zaplanowanych było łącznie 48 803 imprezy, a przeprowadzonych zostanie 26 424. Z kalendarza wypadły m.in. igrzyska olimpijskie w Tokio, mistrzostwa Europy w piłce nożnej (obie imprezy przełożono na 2021 rok), wielkoszlemowy turniej tenisowy Wimbledon. Agencja podała, że z uwagi na nagłą przerwę związaną z pandemią sportowy biznes zyska 73,7 mld USD, czyli o 61,6 mld mniej niż szacowano. W ubiegłym roku łącznie osiągnął on 129 mld i w bieżącym oczekiwano wzrostu o 4,9 procenta. an/ co/