Wróbel w grudniu 2006 roku nieoczekiwanie podjęła decyzję o zakończeniu kariery i wyjechała do Londynu, gdzie przebywała przez dwa lata. Po Polski wróciła pod koniec 2008 roku. W styczniu tego roku spotkała się ze sztabem szkoleniowym kadry kobiet w Ośrodku Przygotowań Olimpijskich w Zakopanem i podjęła decyzję o wznowieniu treningów. Na początku marca przeszła w jednej z klinik w Krakowie operację prawego nadgarstka. Rehabilitacja trwała przez ponad trzy miesiące, ostatnie badania kontrolne wykazały, że zabieg zakończył się pomyślnie. "Agata jest w dobre dyspozycji, choć oczywiście nie może jeszcze trenować z pełnymi obciążeniami. Podczas zgrupowania pracowała nad elementami techniki, kondycją, na sztangę zakładała małe, jak na nią, ciężary. Najważniejsze jest jednak, że jej nadgarstek jest sprawny" - powiedziała trenerka kadry Danuta Soćko. Na zgrupowaniu w Giżycku były wszystkie zawodniczki kadry przygotowujące się do wrześniowych mistrzostw Polski i mistrzostw świata, które w listopadzie odbędą się w Korei Południowej. "Zawodniczki kadry nie mają żadnych większych problemów zdrowotnych, mam nadzieję, że w okresie przygotowań do mistrzostw świata, nie będzie żadnych kontuzji" - dodała trenerka kadry. Do 8 sierpnia kadra kobiet w podnoszeniu ciężarów będzie trenowała w ośrodku w Siedlcach, 9 sierpnia rozpocznie się zgrupowanie w Spale. Skład zespołu na mistrzostwa świata zostanie ogłoszony pod koniec września, po mistrzostwach Polski. Ochotę na start w Korei Południowej ma także Agata Wróbel. "Jej start w Korei jest mało prawdopodobny, Agata musi wrócić do wysokiej formy i być w pełni zdrowa. Na to potrzeba czasu, jej pierwszym startem po powrocie do sportu będą mistrzostwa Europy w kwietniu 2010 roku na Białorusi" - przyznała Danuta Soćko.