32-latek z powodu dyskwalifikacji nie będzie mógł wziąć udziału w zaplanowanym na lato Turnieju Kandydatów. To jednak dopiero początek jego problemów, bo on sam zdaje sobie sprawę, że FIDE może wydłużyć jego wykluczenie nawet dożywotnio. Nie zamierza jednak pozostawać bezczynnym - szybko zapowiedział plany utworzenia własnej, niezależnej federacji szachowej. Póki co jednak nie pojawiły się żadne doniesienia wskazujące, by wcielał to w życie. Absurdalne zarzuty Karjakina. Władze reagują Jednocześnie Karjakin nie szczędzi mocnych komentarzy pod adresem światowych władz. Stwierdził niedawno, że dyrektor generalny FIDE, Emil Sutowski jest zazrosny o jego sukcesy i to właśnie to, a nie poglądy sprawiło, że zdecydował się go zawiesić. Sam oficjel zareagował na te słowa w bardzo zdecydowany sposób. - To absurdalne, śmieszne - mówił, cytowany przez "Sports.ru". Jak dodawał, wykluczenie arcymistrza nie jest też w żadnym wypadku aktem rusofobii. - Nie można, tak jak on krzyczeć ciągle, że "sport powinien pozostawać poza polityką", a przy tym jawnie popierać "operację specjalną". Jeżeli czyjeś działania pogarszają stosunek do Rosjan na świecie, to jego z pewnością - dodawał.