Urodzona 17 grudnia 1996 Tuktamiszewa nie może jeszcze startować w kategorii seniorek (dopiero w roku olimpijskim), ale Międzynarodowa Unia Łyżwiarska (ISU) dała jej zielone światło na udział w cyklu imprez GP. W miejscowości Mississauga (Ontario) rosyjska zawodniczka, aktualna wicemistrzyni świata juniorek, wyprzedza dwie Amerykanki: Ashley Wagner i Rachael Flatt. Tuktamiszewa jako jedyna czysto wykonała kombinację potrójnych skoków: lutza i toeloopa. Elizawieta Tuktamiszewa jest córką nauczycielki matematyki i narciarza, który obecnie zajmuje się szkoleniem piłkarzy. Na łyżwach zaczęła jeździć w wieku 4,5 lat. Jej pierwszą trenerką była Swietłana Wieretennikowa. Miszin, dawny szkoleniowiec m.in. Aleksieja Jagudina, gdy po raz pierwszy ją zobaczył na zawodach w Biełogorodzie uznał, że jest za słaba technicznie i nie chciał zgodzić się na współpracę. Zdanie zmienił po roku, a teraz twierdzi, że nastolatka ma szanse na triumf na olimpiadzie w 2014 r. Z rodzinnego Głazowa w Udmurcji nastolatka podróżowała z trenerką aż 27 godzin pociągiem do Sankt Petersburga na konsultacje z Miszinem. Cudownym dzieckiem rosyjskie media okrzyknęły ją, gdy w wieku 12 lat zaczęła wykonywać bardzo trudne skoki, jak potrójny axel - ale tylko na treningach. W 2008 roku Tuktamiszewa zajęła dziesiąte miejsce w mistrzostwach kraju seniorek, co spotkało się z krytyką Miszina. Jego zdaniem, zbyt wcześnie wystartowała w tak ważnej imprezie. W kolejnym sezonie była już wicemistrzynią Rosji, zaś w 2010 i 2011 - brązową medalistką. Według ekspertów, jej programy trudnością przewyższały nawet męskie, oprócz Jewgienija Pluszczenki. Federacja nigdzie jej nie wysyłała, ze względu na zbyt młody wiek. Debiut nastąpił w Skate Canada.