- Dotychczas różnie układały się mecze "Małej" przeciwko Samarze, występującej na co dzień w Fenerbahce Stambuł. Rumunka w karierze już miała takie występy z defensorkami, jak Białorusinka Wiktoria Pawłowicz i Niemka Irene Ivancan, po których wydawało się, że jest praktycznie nie do pokonania - powiedział trener klubowy Li Qian Zbigniew Nęcek; w kadrze prowadzi ją Michał Dziubański. O awans do półfinału grająca stylem defensywnym Li Qian spotka się z Turczynką Hu Melek. W najlepszej "ósemce" kobiet są już koleżanka klubowa Li Qian Niemka Han Ying oraz Słowaczka Eva Odorova i Ukrainka Margarita Pesocka, które do niedawna występowały w tarnobrzeskim klubie. Wcześniej z azerskich zawodów odpadli inny polscy pingpongiści: w drugiej rundzie - Wang Zeng Yi (PKS Kolping Frac Jarosław) i Daniel Górak (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki), zaś w pierwszej - Katarzyna Grzybowska (SKTS Sochaczew). W rywalizacji drużynowej obie polskie ekipy przegrywały mecze ćwierćfinałowe. Zwycięzcy singli w igrzyskach europejskich zakwalifikują się do przyszłorocznej olimpiady w Rio de Janeiro.