Partner merytoryczny: Eleven Sports

Rosjanie łączą siły z gigantem. "Plan wieloletniej współpracy"

Rosyjscy sportowcy z powodu międzynarodowych sankcji nie mogą brać udziału w międzynarodowej rywalizacji w niemal wszystkich dyscyplinach sportu. Tamtejsze władze robią jednak, co mogą, by obejść te obostrzenia. Jedną z metod, zapowiadaną przez ministra sportu, Olega Matytsina ma być... współpraca z Chinami.

Oleg MatytsinAFP KIRILL KUDRYAVTSEVAFP

Agresja Rosji na Ukrainę sprawiła, że sportowcy "Sbornej" w przytłaczającej większości przypadków nie mogą startować w imprezach pod egidą międzynarodowych federacji. Władze starają się mimo wszystko, by ich zawodnicy mieli możliwość aktywnej rywalizacji - organizują krajowe zawody, niektóre z nich - w formule otwartej dla obcokrajowców. W takich imprezach, w biathlonie czy pływaniu biorą udział m.in. Białorusini.

Konferencja prasowa z Czesławem Michniewiczem na zgrupowaniu przed meczem ze Szkocją. WIDEO INTERIA.TVINTERIA.TV

Wojna w Ukrainie. Rosja i Chiny będą współpracować w dziedzinie sportu

Plany okazują się jednak bardzo bogate i o wiele szersze. Mówił o nich Matytsin, który zapowiedział, że przygotowywane są "otwarte, międzynarodowe zawody sportowe" które przeprowadzone będą w ramach Wspólnoty Niepodległych Państw, Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej, Szanghajskiej Organizacji Współpracy czy grupy państw BRICS (rozwijających się).

Na tym jednak nie koniec, bowiem Rosja zapowiada współpracę na polu sportu z... Chinami. Matytsin mówi o "planie wieloletniej współpracy w dziedzinie sportu, który obejmuje ponad 500 wspólnych wydarzeń". Pierwsze z nich mają już być aktywnie realizowane.

Już wcześniej Rosja zapowiadała z kolei podpisanie memorandum o współpracy w dziedzinie sportu z Katarem.